Partnerem publikacji jest: Trustbet.pl
W pierwszej kolejności rzućmy okiem na poszczególne ligi. Pod lupę bierzemy sześć rozgrywek: hiszpańską La Ligę, niemiecką Bundesligę, włoską Serie A, francuską Ligue 1, angielską Premier League i oczywiście polską ekstraklasę. W bieżącym sezonie sędziowie najchętniej sięgają po żółte kartki we Włoszech i Hiszpanii. Polska ekstraklasa natomiast znajduje się w tym zestawieniu na trzecim miejscu.
Wiemy już, w których, europejskich ligach zawodnicy najczęściej „łapią” kartki. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną statystykę, dotyczącą poszczególnych zespołów. Okazuje się, że najczęściej „żółtkami” karani są zawodnicy hiszpańskiego Athleticu Bilbao. Na naszym podwórku z kolei nieco agresywniejszą grę preferują Korona Kielce, Lechia Gdańsk i Zagłębie Lubin.
Jeszcze większe emocje wśród mężczyzn, którzy postawili na piłkę nożną, wyzwala Liga Mistrzów. W tym sezonie na czele tej niechlubnej klasyfikacji znajduje się turecki Galatasaray Stambuł. Cały czas „wysoki” poziom utrzymuje również Ajax Amsterdam, który przodował w zestawieniu żółtych kartek również w poprzednich rozgrywkach.
Z kolei biorąc pod uwagę zespoły tylko z tych rozgrywek, które były przez nas wymienione wyżej, żółte kartki najczęściej „łapią” piłkarze Barcelony. Nóg od rywali nie odstawiają też zawodnicy francuskiego PSG i… po raz kolejny hiszpańskiej Valencii.
Pamiętajmy jeszcze, że liczba zbieranych żółtych kartek przez zawodników, często zależy od rangi danego spotkania. W rozgrywkach ligowych część pojedynków nie ma w sobie głębszej historii. Za to w Lidze Mistrzów niemal wszystkie spotkania niosą dodatkowy ładunek emocjonalny. Mobilizacja piłkarzy nierzadko przekłada się na pewien rodzaj boiskowej agresji, który z kolei skutkuje zbieranymi „żółtkami”. Oczywiście takiej gry nigdy nie pochwalamy. Na murawie wszyscy powinni zawsze kierować się zasadą fair play.
Partnerem publikacji jest: Trustbet.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS