A A+ A++

Szwed Henrik Castegren przyszedł do Lechii Gdańsk 18 lutego. Po pół roku ma na koncie pół meczu w rezerwach i jeden obejrzany z ławki w Ekstraklasie. Wobec słabszej formy innych obrońców mógłby dostać szansę, ale na razie nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu i nie wiadomo, kiedy będzie.

7, 5, 3, 4, 6, 4, 5, 4, 4, 5, 1, 2, 8, 2, 10 – to nie są liczby wylosowane w najbliższym losowaniu Lotto, a liczba bramek straconych przez piłkarzy Lechii Gdańsk w czterech pierwszych kolejkach Ekstraklasy od roku 2008, czyli powrotu na najwyższy szczebel rozgrywek. Jak na dłoni widać, że w obecnych rozgrywkach, w sezonie 2022/23 defensywa drużyny, która kiedyś z racji szczelnej obrony nosiła miano “Murarzy”, jest wyjątkowo dziurawa. Skupiamy się na defensywie, chociaż wiadomo że w dzisiejszej piłce nożnej wszyscy atakują i wszyscy się bronią – napastnik jest pierwszym obrońcą. W przypadku Lechii zwłaszcza widoczny jest zjazd formy środkowych obrońców, którzy wcześniej przez długie lata stanowili opokę.

Po ostatnim meczu (klęska 1-4 z Radomiakiem na wyjeździe) sam trener Tomasz Kaczmarek przyznał, że chorwacki stoper Mario Maloca z powodu wcześniejszego urazu, trenował tylko dwa dni przed spotkaniem w Radomiu. Z kolei Michał Nalepa w tym spotkaniu otrzymał czwartą żółtą kartkę, co zaowocuje pauzą w kolejnym meczu ligowym – w weekend Biało-Zieloni nie zagrają (mecz z … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDmitrij Muratov: musimy wiedzieć, jak działa rosyjska propaganda
Następny artykułMiejski Punkt Koordynacyjny Pomocy dla Uchodźców z Ukrainy przypomina o konieczności informowana o decyzji opuszczenia miasta Starogard Gdański