A A+ A++

Kołowy Tomasz Kasprzak z reguły musi sobie radzić z asystą rywali „na plecach”
Fot. fotoMiD

W ósmej kolejce sezonu 2022/23 Ligi Centralnej legionowski lider rozgrywek odniósł ósme zwycięstwo. W sobotę podopieczni trenera Michała Prątnickiego pokonali, w domowym meczu, MKS Wieluń 36-26 (16-13). Lider był za silny – tymi słowami na oficjalnej stronie fb wieluńskiego klubu skomentowali goście dziesięciobramkowe „manko” swojej drużyny w Legionowie


Fakt. Spotkanie pierwszej z czwartą drużyną rozgrywek od początku do samego końca odbywało się pod dyktando gospodarzy. Pierwsze bramki meczu z rzutów karnych zdobył Mateusz Chabior, potem swoje gole dorzucili skrzydłowi – Marcin Kostro i Maksymilian Śliwiński i szybko zrobiło się 7-2. To prowadzenie mogło być jeszcze wyższe bo wieluński bramkarz, Dawid Galle, kilka razy zatrzymał naszych skrzydłowych właśnie, a jego koledzy w ofensywie mieli wyraźnie rozregulowane celowniki. Kilka ich strzałów odbił Kacper Zacharski. Legionowianie prowadzili 12-7. Potem 15-10 i po bramce, udzielającego się głównie w defensywie, Krystiana Wołowca 16-11, ale goście zdołali doprowadzić przed przerwą do kosmetyki wyniku, przegrywając ostatecznie tylko trzema bramkami (16-13 z perspektywy KPR).

W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Warunki gry dyktowali legionowianie, którzy przyspieszyli rozgrywanie piłki. M. Chabior zdobywał bramki już nie tylko z rzutów karnych, u rywali uaktywnił się w ofensywie ich najlepszy strzelec – Artur Bożek. Obie strony jakby mniej uwagi zaczęły poświęcać defensywie, skupiając się głównie na zdobywaniu bramek. W 40 minucie było już 25-18, a chwilę potem po tzw. golu z wrzutki (podawał Frenki Brinovec, gola zdobył M. Chabior) było 27-19. Przewaga legionowian rosła tym bardziej, że kilka udanych interwencji w legionowskiej bramce zanotował Tomasz Szałkucki. Ostatecznie pod dwóch ostatnich golach meczu M.Chabiora i M. Klapki, KPR Legionowo pokonał zespół trenera Grzegorza Garbacza dziesięcioma bramkami ( 36-26). Ten wynik sprawił, że po ośmiu kolejkach i bilans bramkowy legionowskiego lidera został ładnie zaokrąglony i wynosi 260-190. (patrz tabelka).
W następnej kolejce nasz zespół spotka się z Zagłębiem w Sosnowcu. W poprzednim sezonie nie był to „gościnny” teren dla naszej drużyny.

KPR Legionowo – MKS Wieluń 36-26(16-13)
KPR: Zacharski, Szałkucki – Śliwiński (4), Wołowiec (2), Kasprzak (4), Chabior (11), Fąfara (3), Ciok (1), Kostro (2), Jędrzejewski (3), Brinovec (3), Klapka (3), Prątnicki, Mehdizadeh, Brzozowski, Lewandowski.
Dla gości najwięcej bramek zdobyli: 5 – Artor Bożek, po 4 – Miłosz Hanas, Kamil Rogaczewski i Arkadiusz Galewski. 

TABELA LIGI CENTRALNEJ
Wyniki 8. kolejki: KPR Legionowo – MKS Wieluń 36-26, Stal Mielec – Warmia 25-21, Stal Gorzów – AZS AWF 26-26(karne 3-1), Olimpia – Śląsk 19-30, Nielba – Zagłębie 29-37, Anilana – Żukowo 25-27, Orlen – Padwa 23-25.

1. KPR Legionowo 23(8-0) 260-190
2. Stal Mielec 20(7-1) 230-206
3. AZS AWF Biała Podlaska 18(6-2) 253-220
4. Śląsk Wrocław 16(5-3) 247-228
5. MKS Wieluń 15(5-3) 226-227
6. Stal Gorzów Wielkopolski 14(5-3) 212-196
7. Olimpia Piekary Śląskie 13(4-4) 230-244
8. Zagłębie Sosnowiec 11(4-4) 233-239
9. Autoinwest Żukowo 9(3-5) 226-239
10. Orlen Upstream Przemyśl 7(2-6) 227-250
11. Warmia Energa Olsztyn 6(2-6) 213-234
12. Padwa Zamość 6(2-6) 187-213
13. Nielba Wągrowiec 6(2-6) 204-248
14. Anilana Łódź 4(1-7) 205-239

W następnej kolejce( 26 bm.) grają: Zagłębie Sosnowiec – KPR Legionowo, Śląsk – Nielba, Warmia – Anilana, Żukowo – Przemyśl, Padwa – Stal Gorzów, MKS Wieluń – Stal Mielec, AZS AWF -Olimpia. (jb)

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMeksyk. Turystka wspięła się na piramidę Majów. Tłum nie wytrzymał i chciał wymierzyć jej karę
Następny artykułMarszałkowska ma być zielona, przyjazna pieszym i rowerzystom