Trzecioligowi piłkarze Legionovii w ostatnim tygodniu grali dwa razy. Wygrali wyjazdowe spotkanie z Olimpią Zambrów (2-0) i zremisowali domowe z Concordią Elbląg (2-2)
Optymiści co prawda liczyli na komplet sześciu punktów drużyny Michała Pirosa, ale… się przeliczyli. Dwa punkty naszemu zespołowi urwał outsider rozgrywek.
Udany rewanż
We wtorek Legionovia rozegrała przełożone (z soboty) spotkanie z zambrowską Olimpią. Wygrana 2-0 (1-0), tu udany rewanż za legionowską porażkę (1-2) z tym przeciwnikiem. Mecz, można było obejrzeć w internecie, ale nie ze względu na stan boiska, nie rzucał na kolana. Zwłaszcza pierwsza połowa. Legionovia zdobyła w nim jednego gola. Po składnej akcji w pozycji sam na sam z bramkarzem znalazł się Karol Barański i… sędzia wskazał „na wapno”. Decyzja chyba kontrowersyjna, ale najważniejsze, że karnego wykorzystał Patryk Koziara.
Po przerwie mecz się ożywił. Obie drużyny stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji na zmianę wyniku. Więcej zimnej krwi zachowała Legionovia i w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, Piotr Sonnenberg, po idealnym podaniu Szymona Wiejaka, ustalił wynik spotkania.
Legionovia: Krzywański – Zaklika, Gibas (84’ Waszkiewicz), Choroś, Kaczorowski, Koziara (84’ Rymek), Kumoch, Gołąb (75’ Mroczek), Barański (84’ Wodyga), Suchanek (56’ Sonnenberg), Wiejak.
Tylko remis
Pierwsza połowa sobotniego spotkania z outsiderem rozgrywek, nie zapowiadała przykrej niespodzianki dla Legionovii. W 17 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego B.Rymka pierwszą bramkę ładnym strzałem głową zdobył Grzegorz Wojdyga. Kwadrans późnej było już 2-0, karnego wykorzystał Kamil Kumoch.
Już w pierwszych akcjach po przerwie widać było, że Concordia nie zamierza składać broni. Goście coraz częściej i śmielej przedostawali się pod bramkę J.Krzywańskiego, który jeszcze w 53 minucie zdołał sparować strzał z dystansu na róg. Sześć minut późnej, przy nieporadności naszej defensywy Łukasz Kopka zdobył gola kontaktowego. Pięć minut później po bramce z najbliższej odległości Eryka Jarzębskiego był już remis 2-2. Legionovia grała źle, opieszale, nieporadnie pod bramką rywali. Zmiany niewiele wniosły do gry naszej drużyny i na dobrą sprawę to goście byli bliżsi do zagarnięcia całej puli punktowej w tym meczu.
Legionovia: Krzywański – Waszkiewicz, Zaklika, Choroś, Kaczorowski
(81’ Gołąb), Rymek, Kumoch (67’ Koziara), Sonnenberg (67’ Zjawiński), Wojdyga (81’ Barański), Mroczek (55’ Mitura), Wiejak.
Oto wyniki innych spotkań 20 kolejki:
Pogoń – Pilica 1-0,Ursus – Świt 2-2, Sokół – Mławianka 1-4, Unia – ŁKS II 1-0, Lechia – Legia II 1-1, Jagiellonia II – Olimpia 2-1, Błonianka – Broń 1-1, Pelikan – Warta 2-0.
A tak wygląda tabelka czołowej siódemki, która liczy się w walce awans (jedna drużyna) do II ligi:
1. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 40(12-4-4) 37-24
2. Legionovia Legionowo 37(10-7-3) 42-25
3. Mławianka Mława 37(11-4-5) 51-36
4. Unia Skierniewice 35(10-5-4) 23-12
5. ŁKS II Łódź 34(10-4-6) 44-25
6. Świt Nowy Dwór Maz. 34(10-4-6) 37-25
7. Lechia Tomaszów Maz. 34(9-7-4) 33-24
W następnym spotkaniu Legionovia zagra w Łodzi z rezerwami ŁKS.
(jb)
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS