Funkcjonariusze z Podlasia wracający ze służby przy granicy weszli do płonącego domu i uratowali życie 91-letniej kobiety. Wśród nich był policjant z Krajenki, delegowany do obrony granicy w województwie podlaskim.
Funkcjonariusz na co dzień pełni służbę w Komisariacie Policji w Krajence, ale został skierowany do służby w Oddziałach Prewencji w Warszawie. Jego drużyna delegowana została do obrony granic w województwie podlaskim, gdzie przebywa od kilku tygodni.
14 grudnia tuż przed północą właśnie wracali ze służby na przejściu granicznym i zauważyli płonący dom przy jednej z ulic w miejscowości Kuźnica. Zatrzymali się, by dowiedzieć się, czy nie jest potrzebna pomoc – i dowiedzieli się, że w budynku może znajdować się starsza kobieta.
Mimo spadających kawałków płonącego dachu, policjanci, osłaniając się tarczami, weszli do budynku. Przeszukali pomieszczenia i w jednym z nich znaleźli półprzytomną seniorkę. Bez wahania wybili szybę w oknie i wydostali kobietę z płonącego mieszkania. W bezpiecznym już miejscu udzielili 91-latce pierwszej pomocy i zaopiekowali się nią wspólnie z sąsiadami do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia.
To była ostatnia chwila na ratunek – dosłownie chwilę później zawalił się dach budynku. W międzyczasie na miejsce przyjechały pierwsze zastępy straży pożarnej i policjanci jeszcze pomogli strażakom gasić płonący dom oraz znajdujące się nieopodal budynki.
Źródło: KPP Złotów
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS