Trzeba przyznać, że mimo lat przerwy Kinga dotrzymywała Robertowi kroku, a ten nie krępował się zbytnio w tańcu, śmiało szukając z dziewczyną fizycznej bliskości. “O ty, wow” – komentował młodszą partnerkę, wyraźnie zauroczony jej sprawnością. Nie da się ukryć, ze pozy, w jakich znaleźli się partnerzy, naprawę robią wrażenie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS