A A+ A++

Kierowca przed przybyciem policji odszedł z miejsca zdarzenia, jednak po kilku minutach wrócił po swoje auto… Miał 3,3 promila.

 

Jak informuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku, wczoraj po południu, około godz. 14:30 dyżurny skierował patrol ruchu drogowego do miejscowości Joniec, gdzie osobowy opel uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.

Na miejscu funkcjonariusze zastali wskazany pojazd oraz zgłaszającego, który zabrał kluczyki kierowcy auta, po tym jak wyczuł od niego alkohol. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierowca opla jechał od strony Nowego Miasta w kierunku Starej Wrony. W rejonie skrzyżowania stracił panowanie nad pojazdem, jego auto zjechało na chodnik, a następnie uderzyło w ogrodzenie jednej z posesji.

Nietrzeźwy kierowca przed przybyciem policji odszedł z miejsca zdarzenia, jednak po kilku minutach wrócił po swoje auto. Rozpoznanym przez świadków kierującym oplem okazał się być 46-letni mieszkaniec gm. Joniec. Mężczyzna miał bełkotliwą mowę i czuć było od niego alkohol. Badanie na trzeźwość wykazało w jego organizmie blisko 3,3 promila. W czasie sprawdzenia 46-latka w policyjnych bazach danych  policjanci ustalili, że ma on dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Pobrana została od niego krew do badań.Wkrótce odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do wyroków sądu.

Info. kom. Kinga Drężek-Zmysłowka

(DK) plonsk24.pl

Zdjęcie ilustracyjne: Gazeta Olsztyńska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKomorowski uderza w Tuska: Wyszło śmiesznie, niepotrzebne „nadymanie się”
Następny artykułChiński producent smartfonów Xiaomi zatrudnił eksperta. Ma ocenić “czy produkty są bezpieczne”