A A+ A++

50-letni mieszkaniec podkrakowskiego Czernichowa prowadził samochód pod wpływem alkoholu, wpadł do rowu i czekał na pomoc. Zatrzymał przejeżdżające auto, które prowadził policjant.

Szczęście w nieszczęściu, a właściwie odwrotnie. 50-letni mieszkaniec Czernichowa prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu, w Przegini Duchownej zjechał z drogi i zakopał się przednim kołem w poboczu. Wyszedł z pojazdu i szukał pomocy. Postanowił zatrzymać przejeżdżające auto.

Na pobocze zjechał radiowóz

Pech chciał, że na pobocze zjechał radiowóz, który prowadził, jak się później okazało, policjant z wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Krakowie (był po służbie).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁKS pokonał beniaminka na turnieju w Białymstoku
Następny artykuł3. września. Dziś obchodzimy Dzień Wieżowców