A A+ A++

fot. KPP w Brzegu

36-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Pijany kierowca BWM uszkodził nie tylko swój samochód, ale także dwa inne, zaparkowane przy jezdni. Po zdarzeniu odjechał na pobliski parking, a gdy zobaczył policjantów próbował uciekać.


  • „W niedzielę (24.09), tuż przed godziną 6:00 policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zostali wezwani na jedną z ulic w mieście. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca BMW miał uszkodzić zaparkowane samochody. Na miejscu policjanci zastali świadków zdarzenia. Z ich relacji wynikało, że mężczyzna po tym jak stracił panowanie nad pojazdem i rozbił zaparkowanego w pobliżu hyundaia i nissana, odjechał na pobliski parking. Kiedy policjanci podeszli we wskazane miejsce, podejrzany mężczyzna na ich widok zaczął się oddalać” – informuje asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

36-latek szybko został zatrzymany, a badanie, że w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu.

  • „Grozi mu do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Dodatkowo odpowie on za uszkodzenia dwóch innych pojazdów. Pamiętajmy, że nietrzeźwy kierowca stanowi zagrożenie dla siebie, swoich pasażerów i innych użytkowników dróg. To skrajna nieodpowiedzialność, za którą można zapłacić zdrowiem, a nawet życiem” – podsumowuje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Poprzedni artykułSpotkanie autorskie z Magdaleną Wolińską-Riedi
Następny artykułSprawca kolizji poczekał na służby, a poszkodowany… uciekł z miejsca zdarzenia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoniec ewakuacji, saperzy wywieźli bomby z miasta
Następny artykuł14 lat ma pierwsza samorządowa linia kolejowa. Dolny Śląsk przywraca zlikwidowane dawniej połączenia