W niedzielę, 19 czerwca, w samo południe funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, pełniąc służbę na terenie powiatu tarnobrzeskiego, zatrzymali do kontroli 55-latka. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2,5 promila w jego organizmie. Okazało się, że mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi w 2009 roku.
Kierujacy jednośladem marki Romet, jechał w kierunku przejazdu kolejowego, drogą krajową nr 9 w miejscowości Jadachy. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi, a tor jazdy wskazywał, iż może być pod wpływem alkoholu. Rzeszowscy policjanci zawrócili za motorowerzystą i go zatrzymali.
Kierującym okazał się 55-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba. Mężczyzna był pod znacznym wpływem alkoholu. Funkcjonariusze o zdarzeniu powiadomili dyżurnego tarnobrzeskiej jednostki, który na miejsce skierował patrol.
Zobacz także:
Tragedia na popularnym kąpielisku. Z wody wyłowiono ciało 23-latka
Podczas badania alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 2,46 promila alkoholu w jego organizmie.
Okazało się, że 55-letni kierowca jednośladu w 2009 roku stracił uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Nieodpowiedzialny kierowca, wkrótce usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Pamiętajmy
Nietrzeźwi na drodze stanowią jedno z poważniejszych zagrożeń dla innych uczestników ruchu drogowego. Eliminacja ich z naszych dróg jest jednym z priorytetów policjantów. Dlatego reagujmy jeśli widzimy pijanego kierowcę! Nie pozwólmy mu kontynuować jazdy. Dzięki takiemu zachowaniu możemy uchronić go przed nieszczęściem oraz wszystkich tych, których mógłby spotkać na swojej drodze. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo pod numerem telefonu 112.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS