A A+ A++

Redakcja | Dnia 16, Gru 2019

37-letni kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie. Pijanego zatrzymał policjant w czasie wolnym od służby.

14 grudnia przed godziną 6.00 rano policjant, na co dzień pracownik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, jechał swoim samochodem wraz z żoną. Stojąc na światłach przy skrzyżowaniu ul. Partyzanckiej i Konstantynowskiej, zauważył, jak kia carnival wykonuje przed nim „dziwne” manewry. Auto raz ruszało, raz hamowało.

– Kiedy kia zaczęła jechać wężykiem od krawężniaka do środka jezdni, policjant był przekonany, że kierowca prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu – mówi rzecznik Joanna Szczęsna. Aspirant sztabowy jechał cały czas za tym autem, próbując na kolejnym skrzyżowaniu uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy. To nie powiodło się z uwagi na szybką zmianę świateł i przede wszystkim względy bezpieczeństwa.

Funkcjonariusz zadzwonił na numer alarmowy 112 oraz do dyżurnego pabianickiej komendy.

Kia pędziła ze znaczną prędkością w kierunku Dobronia. Na szczęście nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego. Przy ul. Rolniczej pojazd zatrzymał się. Wtedy policjant podszedł do auta i nie pozwolił kierowcy oraz dwóm pasażerom na opuszczenie samochodu do czasu przyjazdu patrolu. Przybyli na miejsce mundurowi zatrzymali 37-latka.

– Sprawdzili też jego stan trzeźwości. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy – powiedziała rzecznik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBilans ostatnich kilku godzin na drogach powiatu
Następny artykułSzynobus zderzył się z samochodem dostawczym. Policjanci apelują o ostrożność!