A A+ A++

O czym najczęściej rozmawiałam na grupowych treningach z koleżankami? Pewnie o facetach. A jeśli o facetach to i o antykoncepcji. Pigułki odstawiłam pięć lat temu, ale towarzyszyły mi przez większość dorosłego życia. Dlaczego o nich rozmawiałyśmy? Bo to ważny element życia każdego człowieka, a kiedy biegasz i szykujesz się do walki o nową życiówkę, każdy kilogram ma znaczenie. Tycie i zatrzymana woda w organizmie to były dwie rzeczy, których się najbardziej obawiałyśmy, więc zgłębiałyśmy temat. I dziś właśnie o tym!
O opuchliźnie wynikającej z zatrzymywania wody w organizmie czy nadmiarze tkanki tłuszczowej kobiety raczej nie marzą, bez względu na to, czy szykują się do zawodów, czy nie. Pigułki antykoncepcyjne często są kojarzone z problemami z utrzymaniem wagi i opuchlizną. Z badań wynika, że dla 70% kobiet, które decydują się na antykoncepcję hormonalną, boi się o to, że przytyje. My też się bałyśmy, ale na nieco inną skalę. Zdrowo się odżywiałyśmy, regularnie trenowałyśmy, więc nie chciałyśmy, by takie kwestie jak antykoncepcja hormonalna przeszkodziły nam w drodze do wymarzonej sylwetki.

A co, jeśli przytyję? Lęk o wagę startową
Wiadomo, żaden ze mnie wyczynowiec tylko zwykła dziewczyna, która zakochała się w aktywności sportowej. Najpierw zadurzyłam się w treningach siłowych, potem odkryłam bieganie. I choć sport zawsze uprawiałam amatorsko, to były okresy, kiedy zależało mi na tym, by poprawiać życiówki. W przygotowaniach do maratonu czy np. złamaniu 1:40 w półmaratonie, każdy dodatkowy kilogram ma znaczenie, nawet u amatora, bo najzwyczajniej w świecie lżej się biegnie. Dbasz o dietę, regularnie trenujesz, ale jest jeszcze coś takiego jak hormony. Niewłaściwie dobrana antykoncepcja hormonalna rzeczywiście może się przyczynić do wzrostu apetytu lub sprawić, że organizm zacznie zatrzymywać wodę. Obydwa objawy najczęściej występują w ciągu pierwszych trzech miesięcy stosowania antykoncepcji – organizm potrzebuje czasu na adaptację. Jeśli jednak problemy nie znikają, należy zgłosić się do lekarza i wybrać inne tabletki.

Problemów z łaknieniem nie miałam, ale nadmiar wody zatrzymanej w organizmie był moją zmorą. Budziłam się ze spuchniętymi oczami, waga pokazywała więcej kilogramów niż powinna, na palec nie mogłam wcisnąć ulubionego pierścionka, a na pupę ulubionych jeansów i to z dnia na dzień! Próbowałam wszystkiego: pilnowałam, by pić przynajmniej dwa litry wody dziennie, stosowałam ziołowe herbaty – np. z pokrzywy, starałam się unikać alkoholu, zwracałam jeszcze większą uwagę na to, co nakładam na talerz, chodziłam na saunę i masaże limfatyczne, ale różnica była niewielka. Więcej na temat tego, jak sobie radzić z nadmiarem wody w organizmie napisałam

Czytałam, grzebałam, rozmawiałam z dietetykami, trenerami i większość osób podrzucała ten sam pomysł: przyjrzyj się swoim pigułkom. No i się przyjrzałam, wspólnie z lekarzem. Opowiedziałam o swoich bolączkach, celach i ustaliliśmy, że spróbujemy czegoś innego, lekkiego i… udało się!

Co z nieszczęsnym libido?
Poza nadmiarem wody w organizmie, jest jeszcze jedna rzecz, która może przerażać: spadek libido. Wiadomo, człowiek młody, chce się cieszyć życiem, ciałem… Pytałam koleżanki, zrobiłam research i faktycznie blisko 30% kobiet w Polsce skarży się, że pigułki antykoncepcyjne osłabiają ich apetyt na seks. Jest jednak rozwiązanie i ratunek w tajemniczo brzmiącej substancji octan chlormadinonu. To pochodna naturalnego progesteronu, która nie powoduje negatywnego wpływu na libido kobiety, co zostało potwierdzone licznymi badaniami i… i ja też potwierdzam. Na niektóre kobiety wręcz działa zachęcająco…

Długo wyczekiwany start w zawodach
Ale wróćmy do biegania! Problem zatrzymywania wody w organizmie to była moja jedyna bolączka, jeśli chodzi o antykoncepcję i życie sportowe, za to bardzo uciążliwa. Odetchnęłam, kiedy udało się znaleźć rozwiązanie w postaci innej tabletki, bo w ogólnym rozrachunku pigułki raczej ułatwiały treningi i starty. Okres był mniej bolesny, lżejszy i krócej trwał, nie zaskakiwał mnie, wiedziałam, mogłam też mieć nad nim kontrolę i od czasu do czasu go przesuwać, by np. nie przypadał na dzień od dawna wyczekiwanych zawodów czy na czas obozu biegowego. Nie korzystałam z niej często, może dwa razy w życiu, bo w dniu zawodów nie myślę o takich sprawach, nawet ich nie zauważam, tym bardziej, że – jak wspominałam – podczas przyjmowania hormonów okres przebiega dość łagodnie (tak, przyznam, że za tym tęsknię).

Jednak moje koleżanki ceniły sobie taką możliwość, a w życiu osób, które traktują sport bardziej serio, to na pewno ogromny plus. Szykujesz się miesiącami do dużego startu, a tu akurat na dzień maratonu przypada niespodzianka… U mnie ciało wchodziło w stan takiego stresu, że okres sam się przesuwał o jeden dzień, czasem dwa, jakby wiedział, że to nie jego czas, że Panna Anna ma teraz co innego w głowie i parę godzin trzeba poczekać. Jednak można nie liczyć na szczęście tylko samemu tego przypilnować.

Lekarze wyjaśniają schemat działania w ten sposób: jeśli chcesz przesunąć miesiączkę z powodu wyjazdu czy zawodów sportowych, to wystarczy, że rozpoczniesz przyjmowanie tabletek z nowego opakowania w dzień po zakończeniu poprzedniego – jeśli w blistrze znajdują się tabletki placebo – pomijasz je. Menstruacja pojawi się dopiero po odstawieniu leku, co następuje zazwyczaj po trzech, czterech dniach od ostatniej tabletki. Możesz zastosować nawet trzy opakowania preparatu antykoncepcyjnego bez robienia siedmiodniowej przerwy lub bez zażywania tabletek placebo.

Reasumując: antykoncepcja to ważny temat w życiu każdego człowieka i warto o nim ROZMAWIAĆ! W sieci można znaleźć dużo przydatnych informacji, ale tylko ROZMOWA Z LEKARZEM pomoże podjąć właściwe decyzje i być może rozwiązać problemy. Antykoncepcja hormonalna może być bardzo pomocna: mniejsze bóle menstruacyjne, regularne i łagodniejsze miesiączki, pomoc przy problemach z trądzikiem, nawet łagodniejsze przejście w menopauzę, jednak, żeby nam nie zaszkodziła, musi być dobrze dobrana, uszyta na miarę!

Polecam przewertowanie serwisu by znaleźć odpowiedzi na nurtujące cię pytania odnośnie antykoncepcji. Warto też zajrzeć na ich konto na Facebooku: .

To przy współpracy z serwisem Antykoncepcja Szyta na Miarę powstał tekst, który czytasz.

Mam nadzieję, że okazał się pomocny!

Zdjęcia: Iwona Montel

Może zainteresują Cię także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻłobek Samorządowy Bursztynek w Odolionie – aktualności rekrutacyjne
Następny artykułOgłoszenie o możliwości zgłaszania uwag do oferty na realizację w 2019r. zadania publicznego pn. Międzynarodowy Festiwal Teatralny