Pies, który ma na koncie 5 mln dolarów, a więc ponad 18 mln złotych? Nie, to nie scenariusz filmu dla Netflixa, a prawdziwa historia, która wydarzyła się w amerykańskim stanie Tennessee. Pod koniec listopada 2020 roku w wieku 83 lat zmarł Charles William Dorris. Mężczyzna nie miał żony ani dzieci. W ostatnich latach życia towarzyszyła mu suczka rasy border collie o imieniu Lulu. Ponieważ mężczyzna był czynnym biznesmenem i często wyjeżdżał w interesach, pod jego nieobecność zwierzakiem opiekowała się jego znajoma, 88-letnia Martha Burton. W swoim testamencie mężczyzna zaznaczył, że po jego śmierci to właśnie ona ma przejąć opiekę nad czworonogiem.
Co więcej, Charles William Dorris postanowił uczynić psa swoim spadkobiercą i przekazać mu oszczędności w wysokości 5 mln dolarów. Biznesmen utworzył specjalny fundusz powierniczy w celu opieki nad psem, z którego jego opiekunka będzie co miesiąc pobierać środki finansowe na utrzymanie czworonoga. W imieniu suczki majątkiem Lulu ma rozporządzać 88-letnia Martha Burton.
Charles William Dorris nie doprecyzował, co stanie się ze środkami finansowymi, które nie zostaną wykorzystane.
Czytaj też:
Ten mały pies dla jedzenia zrobi wszystko. Nagranie z prób „dobrania się do miski” bawi do łez
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS