Obecna sytuacja związana z epidemią koronawirusa to trudny czas nie tylko dla ludzi. Również zwierzęta, zwłaszcza psy odczuwają jej skutki. Wprowadzony zakaz opuszczania domu poza uzasadnionymi przypadkami umożliwia wyjścia z czworonogiem na załatwienie jego potrzeb. O zajęciach dla aktywnych psów, czy długich spacerach za miasto można zapomnieć. A co jeśli właściciel jest poddany kwarantannie lub należy do grupy wysokiego ryzyka i nie może zapewnić psu nawet niezbędnego minimum? Z pomocą przychodzi internetowa akcja Pies w Koronie, do której dołączyło już 40 tysięcy osób.
Przede wszystkim, trzeba głośno to podkreślić – zwierzęta nie chorują na COVID-19. W tym trudnym czasie im również należy się opieka i zapewnienie bezpieczeństwa.
W sytuacji, gdy jako właściciele psów jesteśmy poddani kwarantannie lub należymy do grupy wysokiego ryzyka, najlepszym rozwiązaniem byłoby na ten czas oddać naszego czworonoga pod opiekę naszym najbliższym lub poprosić ich o wychodzenie z nim na spacer. Co jeśli nie mamy takiej możliwości?
W połowie marca z potrzeby usystematyzowania wiedzy na temat bezpieczeństwa zwierząt domowych w czasie pandemii powstała ogólnopolska facebookowa grupa wsparcia Pies w Koronie.
– Grupę stanowią w większości wolontariusze oferujący pomoc w opiece nad zwierzętami dla osób starszych, chorych, niepełnosprawnych, poddanych kwarantannie, samoizolacji czy rodziców, pozostających w domu z małymi dziećmi, kobiet w ciąży i wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób czują się zagrożeni, dla których wyjście na zewnątrz stanowi problem. Pomoc obejmuje wyprowadzanie psa na spacer lub przejęcie tymczasowej opieki nad zwierzęciem. Ponadto zdarzają się też prośby o pomoc w transporcie do weterynarza. Reakcja na nie jest niemal natychmiastowa. Wszystkie propozycje pomocy płyną z dobroci serca i mają charakter nieodpłatny – mówi Joanna Szpiega-Bzdoń, pomysłodawca i twórca grupy, jednocześnie sprawująca nad nią opiekę prawną.
Jak otrzymać pomoc lub móc ją zaoferować?
Wystarczy dołączyć do grupy i umieścić post rozpoczynając go od obowiązkowych #pomogę lub #potrzebuję i #miejscowość oraz #dzielnica, której dotyczy oferta (należy pamiętać o używaniu polskich znaków). Chęć pomocy można zgłaszać również w komentarzach do już istniejących postów.
Z powodu dużego zainteresowania akcją, również wśród Polaków mieszkających poza granicami naszego kraju, ta rozszerzyła swoją działalność. Tylko w tym miejscu można zamieszczać swoje oferty lub prośby o pomoc dotyczące zagranicy, opatrzone #pomogę lub #potrzebuję i #kraj oraz #miejscowość.
Bardzo ważne, by przy przekazywaniu psa nie dochodziło do kontaktu pomiędzy osobą poddaną kwarantannie lub samoizolacji oraz osobą, która wyprowadza psa. Należy zachować wszystkie środki ostrożności szczegółowo opisane tutaj.
Akcja wspaniale spełnia swoje założenia, o czym świadczą opinie zadowolonych właścicieli psów.
– Akcja Pies w Koronie to wspaniała inicjatywa społeczna. W mniej niż 12h znaleźliśmy 3 chętne osoby do spacerów z naszym lękowym psiakiem. Oprócz pomocy w wyprowadzaniu psa Panie oferują pomoc w zakupach, wynoszeniu śmieci. To pokazuje, jak w takich ciężkich chwilach potrafimy jednoczyć się jako naród i że mamy wokół siebie wielu wspaniałych sąsiadów. Dziękuję wszystkim, którzy włączają się w tę akcję oraz pomysłodawcom – można przeczytać na grupie.
Grupa spełnia także rolę edukacyjną. Pojawiają się treści dotyczące rozwagi na spacerach czy zasad postępowania w przypadku posiadania hodowli psów.
Co bardzo cieszy, akcja odbija się szerokim echem także w mediach. Materiał o bezpieczeństwie podczas wychodzenia z psem i o inicjatywie można było obejrzeć w Dzień Dobry TVN. Akcja promowana jest również przez znane postaci świata telewizji, takie jak Kinga Rusin czy Michał Czernecki.
Wkrótce powstanie dedykowana akcji strona – www.pieswkoronie.org. Obecnie jest w budowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS