Do sieci trafiły kilka dni temu fotografie pierwszego fulmara latającego nad polskim morzem. Zdjęcia udostępniono w mediach społecznościowych, na grupie “Birding Poland”, zrzeszającej fanów ornitologii.
“Pierwszego żywego fulmara (poprzednie stwierdzenia dotyczyły szczątek znajdowanych w różnych miejscach nad Bałtykiem) na naszym wybrzeżu zaobserwował 20.05.24 w Bukowie Kamil Bilecki. Ptak został odnaleziony na wykonanych tego dnia fotkach. Brawo” – czytamy w opisie.
Fulmar – ptak widmo nad Bałtykiem
Fulmary, przez polskich ornitologów nazywane są ptakami widmo, lub ptakami zombie nie przez ich wygląd, czy usposobienie, ale przez to, że spotkanie ich w naszym kraju jest praktycznie niemożliwe.
Fulmary są ptakami wodnymi, które najczęściej można zobaczyć, latające nad Oceanem Arktycznym, północnym Atlantykiem i Pacyfikiem. W okresach lęgowych ornitolodzy mogą dostrzec je w nadmorskich okolicach w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz Francji.
Fulmary latają nisko nad morzem na charakterystycznych, prostych, sztywnych skrzydłach, pokazując biały brzuch i szare upierzenie górnej części skrzydeł, dlatego z wyglądu przypominają mewy. Odróżniamy je jednak dzięki wystającym, rurkowatym nozdrzom na dziobie.
Problematyczny olej fulmara
Jak podaje encyklopedia poświęcona badaniom polarnym “Fulmary wypluwają olej o rybim zapachu na wszystko, co zbliży się zbytnio do gniazda. Plamy z oleju fulmara pozostawiają trwały zapach na ubraniach nawet po wielokrotnym praniu”.
Co więcej, ptaki te mają bardzo dobrze rozwinięte ośrodki węchowe w mózgu i mogą wyczuć olej rybi z odległości do 25 kilometrów. Żywią się małymi rybami, kalmarami i skorupiakami, ale często także zabierają rybne odpady ze statków.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS