A A+ A++

Data dodania: 2022-01-14 (09:31)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały, ale dzisiaj odrabiają straty i póki co nie oddalają się istotnie od okolic ubiegłorocznych maksimów w rejonie 84-86 USD za uncję. Najbliższe dni mogą być na tym rynku decydujące, chociażby właśnie ze względu na dotarcie cen ropy do istotnych technicznych poziomów, przy jednoczesnym wejściu cen tego surowca w poziom wykupienia.

O ile techniczna sytuacja na rynku ropy naftowej sprzyja korekcie spadkowej, to inwestorzy wyczekują na konkretny impuls – bo póki co na rynku tym utrzymują się w miarę pozytywne nastroje, związane z brakiem istotnych lockdownów w wyniku wariantu Omikron oraz obawami o podaż ropy naftowej w niektórych krajach.

Niemniej, fundamentalnie ceny ropy naftowej nie mają już istotnych powodów, by kontynuować zwyżki – zwłaszcza w obliczu bardzo prawdopodobnego pojawienia się na tym rynku nadwyżki w bieżącym roku, zapowiadanej zarówno przez OPEC, jak i Międzynarodową Agencję Energetyczną.

Niepokojące informacje napływają także ze strony Chin. Jak pokazały najnowsze dane, w 2021 roku import ropy naftowej do Chin znalazł się na poziomie średnio 10,26 mln baryłek dziennie, co oznacza spadek o 5,4% w ujęciu rdr. To pierwszy roczny spadek importu ropy naftowej do Państwa Środka od 2001 r., a więc od 20 lat. Warto zaznaczyć, że Chiny były główną siłą napędzającą globalny handel ropą naftową w ostatnich latach – odpowiadały za 44% wzrostu popytu na ropę od roku 2015.

Z kolei Stany Zjednoczone wczoraj poinformowały o sprzedaży 18 mln baryłek ropy naftowej z rezerw strategicznych do 6 firm, w tym Exxon Mobil i Valero Energy. Niemniej, ten ruch był zapowiadany, więc nie jest on zaskoczeniem dla inwestorów. O ile wyprzedaż rezerw strategicznych następuje na rynku ropy wyjątkowo rzadko, to fundamentalnie niewiele zmieni, bowiem stanowi jedynie ułamek dziennego globalnego popytu na ropę.

MIEDŹ

Mieszane dane dot. importu miedzi do Chin w 2021 r.

Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych przekraczają poziom 4,50 USD za funt i znajdują się na dobrej drodze do zakończenia bieżącego tygodnia najlepiej od października poprzedniego roku.

Tymczasem dzisiaj w centrum uwagi na tym rynku są dane z Chin, które pokazują nie tylko informacje na temat grudniowego importu surowców do Państwa Środka, lecz – w rezultacie – także podsumowujące dane za cały 2021 rok. W przypadku miedzi, pokazują one, że w samym grudniu ub.r. Chiny importowały nieco ponad 589 tys. ton miedzi, co oznaczało zwyżkę w porównaniu do listopada (510,4 tys. ton) i było najwyższym poziomem od października 2020 r.

Z kolei w całym 2021 r. Chiny importowały 5,53 mln ton miedzi, co oznaczało spadek w stosunku do rekordowego 2020 r. Niemniej, spadek dotyczył nieprzetworzonej miedzi, podczas gdy import koncentratu miedzi w ubiegłym roku zwyżkował do rekordowych 23,4 mln ton.

Ogólnie, sytuacja w Chinach budzi mieszane uczucia. Dane makro z tego kraju pozostają w miarę dobre, ale zamieszanie wokół tamtejszego sektora budowlanego oraz większe restrykcje środowiskowych i prawne dotyczących przemysłu, z pewnością nie pozostaną bez wpływu na popyt na surowce. W przypadku miedzi jednak solidnym wsparciem są perspektywy dużego popytu na ten metal nie tylko w tradycyjnych sektorach, takich jak budownictwo czy transport – lecz także w nowoczesnych branżach, związanych z transformacją energetyczną.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny konflikt Britney Spears. Prowadzi wojnę z młodszą siostrą
Następny artykułPolkowickie technikum wyżej niż szkoły z Lubina czy Głogowa