fot. straż miejska
Najwyższy z możliwych mandatów wystawili strażnicy miejscy 55-letniemu pabianiczaninowi za wykroczenie, które popełnił dwukrotnie w ciągu paru dni. Pierwszy wyraźnie nie zrobił na mężczyźnie większego wrażenia.
To mieszkaniec ulicy Narutowicza. 17 lutego przed południem wypalał nad ogniskiem przewody elektryczne. Gęsty dym i nieprzyjemny zapach zwróciły uwagę jednego z pracowników sąsiadującej z posesją Szkoły Podstawowej nr 15, który zadzwonił w tej sprawie do komendy. Patrol potwierdził zgłoszenie i ukarał pabianiczanina 500-złotowym mandatem.
Drugi raz mężczyzna chciał być sprytniejszy i w miniony piątek (21 lutego) późnym popołudniem zabrał się za wypalanie przewodów w piecu węglowym. Zdradziły go wydobywające się z komina kłęby dymu.
– Dostaliśmy zgłoszenie od mieszkańca, po czym udaliśmy się pod wskazany adres i potwierdziliśmy przekazaną telefonicznie informację – mówi dyżurny straży miejskiej.
Gdy funkcjonariusze zobaczyli, co robi 55-latek, nie mieli litości – nałożyli na niego następny mandat w wysokości 500 zł.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS