A A+ A++

Po znakomitej pogodzie podczas porannej sesji kwalifikacyjnej, temperatura bardzo się podniosła i zrobiło się upalnie. 

Aitken świetnie wystartował i obronił pozycję lidera. Nie minęło jedno okrążenie, gdy Luca Engstler wypadł z toru i utknął w żwirze. Tomas Preining, startujący z 16 pola walczył o zdobycie jak największej ilości pozycji na starcie, jednak pojechał zbyt agresywnie i doprowadził do wypadku. Preining wyjechał na pobocze, a następnie gwałtowanie zjechał w lewo, uderzając w Engstlera, który uszkodził samochód Perery wypadając poza tor. Obaj kierowcy musieli wycofać się z wyścigu, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

W między czasie, Maro Engel otrzymał karę za false start. Rast stoczył znakomitą rywalizację ze Schmidem na prostej, zaraz po wznowieniu, w wyniku której awansował o jedno miejsce. Jadący tuż za nimi Tomas Preining otrzymał karę trzech przejazdów przez pentalty zone, za spowodowanie wypadku. Austriak już po drugim przejeździe zamykał stawkę i przyznał przez radio, że to koniec dla niego.

Po pierwszych okrążeniach nie było większych zmian w czołówce. Dopiero dziesięć minut po starcie Sheldon van der Linde wyprzedził Fellera, który bronił się zbyt agresywnie, w wyniku czego otrzymał biało czarną flagę.

Tim Heinemann miał awarię hamulców w pierwszym zakręcie, jednak na szczęście nie doszło do wypadku. Pierwsi do boksu zjechali Kelvin van der Linde i Marco Wittmann. Heinemann był w stanie wrócić do garażu i nie pojawiła się druga neutralizacja.

Okrążenie później Aitken i Auer zjechali do boksu, aby uniknąć podcięcia ze strony rywali. Mimo przewagi po wyjeździe z pit lane, Kelvin van der Linde na dogrzanych oponach zyskał pozycję. Feller i Sheldon van der Linde wyjechali ze stanowiska koło w koło, jednak podcięcie ze strony rywali zadziałało. 

Kelvin van der Linde uderzył w tył Bortolottiego, co wywołało dużą frustrację u Włocha. Preining po swoim pit stopie wrócił na 21 pozycji, za Guvenem. Patric Niederhauser przebił tylną oponę w swoim Audi, ale nie był w stanie zjechać do boksu. Schumacher i Maini maksymalnie wydłużali swój stint, nieznacznie spowalniając Aitkena na świeżej mieszance. Schumacher zdecydował się wycofać z wyścigu, wiedząc, że po pit stopie wróci na koniec satawki. Maini zjechał do alei serwisowej w ostatnim momencie, ale i on nie wrócił do rywalizacji.

Preining zyskiwał pozycje, ale była to zasługa poddających się pod wpływem temperatury samochodów rywali. Przegrzewające się hamulce zmusiły kierowców do ostrożnej jazdy. Tor i warunki ewidentnie nie pasowały samochodom Porsche, które wypadały najgorzej z pośród wszystkich producentów. 

Czołówka pozostawała niezmienna, a wszystkim zależało, żeby przeciąć linię mety. Jedyna walka toczyła się w połowie drugiej dziesiątki. Preining agresywnie walczył o pozycję, by zdobyć chociaż jeden punkt. 

Sheldon van der Linde walczył z oponami i starał się zmniejszyć degradację tak bardzo, jak to tylko możliwe, co kosztowało go dużo czasu. Pogoda dawała się we znaki nie tylko samochodom, ale i kierowcom, którzy po godzinnym wyścigu byli wykończeni.

Wyścig ukończyło zaledwie osiemnastu z dwudziestu ośmiu zawodników. Aitken nie oddał prowadzenia i po raz pierwszy wygrał wyścig DTM, za kierownicą Ferrari 296, które również nigdy wcześniej nie stało na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajął Mirko Bortolotti, przed Kelvinem van der Linde. Lider klasyfikacji generalnej, Tomas Preining zajął dopiero 15 miejsce, a ostatnim sklasyfikowanym kierowcą został Marvin Diest.

Poprzednie sesje:

więcej wkrótce

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraina: Izium po niecałym roku od wyzwolenia usiłuje się odbudować
Następny artykułGaleria: Czesław Gawlik patronem Międzynarodowego Festiwalu Jazzu Tradycyjnego w Rybniku