A A+ A++

Spa-Francorchamps to ulubiony tor w kalendarzu dla wielu kierowców. Nie inaczej jest w przypadku Tymka Kucharczyka, który po kontrowersyjnej poprzedniej rundzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony na tym obiekcie.

Piątek był pracowity dla wszystkich zespołów. Trzy sesje treningowe i wieczorne kwalifikacje wymagały pełnego skupienia i szybkiego wyciągania wniosków co do zmian w ustawieniach samochodów. Tymek i jego zespół Douglas Motorsport od początku prezentowali solidne tempo. Reprezentant ORLEN Team przełożył je również na czasówkę, w której uzyskał czwarte najszybsze okrążenie oraz siódme w zestawieniu drugich najlepszych okrążeń.

Pierwsze podium w GB3

Po dobrym starcie z drugiej linii w pierwszym wyścigu Polak nie musiał obawiać się o to, co dzieje się w jego lusterkach. Dobre przewidywanie zdarzeń pozwoliło mu wskoczyć na trzecie miejsce już na pierwszym okrążeniu, korzystając z incydentu rywali w zakrętach Les Combes. Późniejsza neutralizacja za samochodem bezpieczeństwa zabrała sporo czasu, przez co nie zobaczyliśmy wiele udanych manewrów do końca wyścigu. Tymek obronił miejsce w czołowej trójce i mógł cieszyć się z pierwszego podium GB3 Championship w karierze.

Solidne punkty w drugim wyścigu

Do drugiej sobotniej rywalizacji Tymek przystępował z siódmego pola. Tym razem walki nie brakowało. Odważne manewry wyprzedzania kierowcy z numerem siedem (jak choćby od zewnętrznej w zakręcie Raidillon) pozwalały zdobywać kolejne pozycje. Czasami musiał on uznać wyższość rywali w niektórych pojedynkach, lecz w każdym z nich nie oddawał łatwo swojej pozycji. Ostatecznie zameldował się na piątym miejscu po przekroczeniu linii mety.

Czytaj również:

 

Kolejna fantastyczna pogoń z końca stawki

Ostatni wyścig to tradycyjnie odwrócona kolejność na gridzie. Kierowa Douglas Motorsport ruszał z 22. pozycji i od początku ruszył do ataku. Po dobrym starcie już na wyjściu z pierwszego zakrętu odważnie rozpychał się w gąszczu stawki. Uniknął poważnego incydentu na pierwszym kółku, dzięki czemu na mecie okrążenia był już 15. Jednak prawdziwy, wyścigowy kunszt Tymek pokazał po okresie neutralizacji. Wspaniałe, odważne manewry oraz szybkie odnajdywanie najskuteczniejszych miejsc do wyprzedzania, to były ozdoby transmisji telewizyjnej z trzeciego wyścigu. Ostatecznie Polak dał z siebie wszystko, wyprzedził w sumie piętnastu rywali i minął metę na siódmej pozycji.

Dobre punkty w każdym wyścigu sprawiły, że Tymek Kucharczyk awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej GB3 Championship. Sytuacja w samej tabeli zrobiła się znacznie ciekawsza po rundzie na Spa-Francorchamps.

– Za mną udane ściganie na legendarnym torze Spa – mówił Kukarczyk. – Od początku pracowaliśmy z zespołem, aby zaprezentować się z najlepszej strony po ciężkiej rundzie na Silverstone. Jestem zadowolony z tego, co pokazaliśmy w ten weekend. Dobre kwalifikacje pozwoliły na walkę o pierwsze podium i cieszę się, że wykorzystałem tę szansę. Sobotę zakończyliśmy solidnymi punktami w drugim wyścigu, a niedziela to kolejna wspaniała pogoń z końca stawki. Czułem się pewnie w samochodzie, za co chciałbym bardzo podziękować mojemu zespołowi Douglas Motorsport.

Wyjeżdżamy z Belgii z awansem w klasyfikacji generalnej i motywacją, aby za 2 tygodnie na Snetterton ponownie być w czołówce. Podziękowania dla wszystkich kibiców za ogromne wsparcie i dla moich sponsorów PKN ORLEN, ORLEN Team, Kistenberg, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna oraz iteo – dodał.

Kolejna runda GB3 Championship odbędzie się w dniach 17-18 czerwca na torze Snetterton.

informacja prasowa

Czytaj również:

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXbox pracuje nad DLC do Hi-Fi Rush? Pokaz mógłby się odbyć już niedługo
Następny artykułSzczere wyznanie Dominiki Gawędy: Dopadła mnie kiedyś “muzyczna klątwa faraona”