Pierwsze małżeństwo z zespołem Downa w Wielkiej Brytanii obchodzi dziś 25. rocznice ślubu. Rok temu chcieli ich rozdzielić

Tommy i Maryanne Pilling są najlepszym przykładem tego, że miłość nie zna żadnych przeszkód. Na pierwszej randce zakochali się w sobie na zabój. Po 18 miesiącach Maryanne przyjęła zaręczyny swojego ukochanego, a jakiś czas później oboje ślubowali sobie miłość aż po grób w obecności najbliższych.

Historia rodem z komedii romantycznej, niestety na drodze pary stanęła choroba. Tommy cierpi na demencję i zagraża małżonce. Musi znajdować się pod stałą opieką lekarzy i specjalistów.

– To dzieje się zazwyczaj późną nocą. Tommy odpycha ją wtedy i mówi: “Nie wiem, kim jesteś” albo “Nie kocham cię”. Dla Maryanne to cios prosto w serce. – Dzwoni do mnie, w pędzie zakładam buty i jadę, by ich uspokoić. Dla Tommy’ego to też trauma, bo on zapomina, co się stało – opowiadała krewna pary w wywiadzie dla magazynu “Express” .

Po atakach rodzina pary zastanawiała się, czy dla bezpieczeństwa obojga nie będzie najlepiej, kiedy umieszczą Tommiego w specjalistycznym ośrodku. To rozwiązanie oznaczałoby rozłąkę małżeństwa.

Po raz kolejny Tommy i Maryanne musieli zawalczyć o swoje uczucie. Para nie pozwoliła na rozdzielenie i nadal wzajemnie się sobą opiekują. Dziś pierwsze małżeństwo z zespołem Downa w Wielkiej Brytanii świętuje 25. rocznicę ślubu.

Zgłoś naruszenie/Błąd