Na początek rajdu organizatorzy zafundowali załogom dwie najdłuższe próby. Po przejechaniu 27-kilometrowego Mundingciems przyszła pora na niewiele krótszy odcinek Strazde (Talsi lookout). Jest szybko i stosunkowo szeroko. W odróżnieniu od OS1 jest nieco więcej leśnych sekcji.
Griazin i Aleksandrow na niespełna 26 km pokonali Craiga Breena i Paula Nagle o 1,5 s. Aleksiej Łukjaniuk i Dmitrij Jeremiejew byli wolniejsi od rodaków o 2,6 s. Efren Llarena i Sara Fernandez zameldowali się z czwartym wynikiem [+2,9 s]. Piąty należał do Andreasa Mikkelsena i Oli Floene [+4,5 s]. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wykręcili siódmy wynik [+11,5 s].
Po dwóch odcinkach i przejechaniu prawie 53 km na czele widnieją Griazin i Aleksandrow. Za Rosjanami plasują się Llarena i Fernandez [+4,9 s]. Najniższy stopień prowizorycznego podium zajmują Breen i Nagle [+6,3 s].
– Nie mam frajdy. Staramy się zarządzać przyczepnością. Wydaje mi się, że opony „się skończyły” – meldował Griazin.
– Wczoraj popełniliśmy błąd [na odcinku kwalifikacyjnym], ale dziś idzie nieźle – przekazał Llarena.
– Nie najgorzej. Jest jednak bardzo szybko i brakuje mi pewności – przyznał Breen.
Mikkelsena i Floene dzieli od czołowej trójki jedynie 0,1 s. Łukjaniuk i Jeremiejew zamykają pierwszą piątkę [+13,4 s], a Marczyk i Gospodarczyk otwierają drugą [+19,5 s].
– Wystartowaliśmy minutę później, ponieważ nie mieliśmy [wpisanego] czasu w kartę. Nie mogłem złapać rytmu na tym oesie – powiedział Mikkelsen.
– Nie jest źle. Przyczepność poprawia się z każdym kolejnym samochodem. Staramy się naciskać – informował Łukjaniuk.
– Całkiem nieźle. Staram się, jak mogę. Tempo nie jest złe. Cieszymy się, że tu jesteśmy. Zdobyliśmy kolejną porcję wiedzy – stwierdził Marczyk.
Na siódmej pozycji przerwę spędzą Fabian Kreim i Frank Christian [+24,4 s]. 4,3 do Niemców tracą Ole Christian Veiby i Jonas Andersson. Miejsca w dziesiątce zachowują: Nil Solans i Marc Marti [+34,2 s] oraz Callum Devine i James Fulton [+40,5 s].
– Uderzyłem w ogranicznik cięcia. Mam nadzieję, że samochód jest cały. Oes był dobry, jestem zadowolony – mówił Kreim.
– Mam spore problemy z zaworem pop-off – martwił się Veiby.
– Pełno [luźnego] szutru i tracimy dużo czasu. Szkoda, że w kwalifikacjach nie spisaliśmy się lepiej – wyjaśnił Solans.
AKTUALIZACJA: Duetowi Mikkelsen/Floene dopisano minutę kary. Norwegowie spadli na piętnastą pozycję w generalce. Załogi z miejsc od szóstego do dziesiątego przesunęły się w górę.
Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot skończyli oba oesy na początku trzeciej dziesiątki. Strata do Griazina wynosi prawie 2 minuty.
– Dość trudno i ślisko. Wygląda na to, że opony są kompletnie zniszczone – powiedział Kołtun na mecie OS2.
Ken Torn i Kauri Pannas przewodzą stawce Fordów Fiesta Rally3 w klasie RC3. Jedyny rywal Torna w ERC Junior – Oscar Solberg (pilotowany przez Dale’a Furnissa) traci 35,3 s. Igor Widłak i Daniel Dymurski [+2.34,8] trzymają Zoltana Laszlo i Annę Marię Kovacs na dystans 5,1 s.
W ERC2 na szczycie trwa walka Tibora Erdiego i Zoltana Csoko oraz Dmitrija Feofanowa i Normundsa Kokinsa. Załogi podzieliły się oesami. Po pętli Erdi ma przewagę 5,2 s.
OS2 był świadkiem przygód polskich załóg. Kapcie złapali Michał i Jacek Pryczkowie oraz Dariusz Poloński i Łukasz Sitek. W rajdzie Pryczkowie są na czwartej pozycji [+1.47,5], a załoga Abartha 124 Rally na piątej [+3.27,4].
Jean-Baptiste Franceschi i Anthony Gorguilo wygrali obie próby w ERC3. Franceschi przewodzi też juniorom w autach przednionapędowych. Sama Pajari i Marko Salminen tracą 4 s. Łukasz Lewandowski i Adrian Sadowski ukończyli OS2 z siódmym wynikiem i na kolejne dwie próby wyjadą będąc na piętnastej pozycji w swojej kategorii.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS