A A+ A++

Polska jest trzecim krajem pod względem wielkości finansowania, które Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) przyznał w 2023 roku na rozwój słabiej radzących sobie regionów. Na ten cel do Polski trafiło 4,2 mld euro pożyczek z EBI; 127 mln euro otrzymał Kraków.

Pieniądze z EBI płyną do Polski szerokim strumieniem
fot. AB Visual Arts / / Shutterstock

EBI opublikował raport, który podsumowuje kredyty jakich udzielił w 2023 roku krajom członkowskim na rozwój słabiej radzących sobie regionów. Najwięcej pożyczek na ten cel w minionym roku uzyskały: Francja (5,8 mld euro), Hiszpania (4,9 mld euro), Polska (4,2 mld euro) i Włochy (4,1 mld euro). Natomiast Włochy, Francja i Hiszpania były ogółem największymi beneficjentami pożyczek EBI – każdy z nich otrzymał ponad 10 mld euro.

127 mln euro pożyczek, które otrzymała Polska z polityki spójności, trafiło do Krakowa m.in. na modernizację infrastruktury i poprawę przestrzeni publicznej. Pieniądze przeznaczone będą na rewitalizację zaniedbanych dzielnic, ochronę obiektów dziedzictwa kulturowego, inwestycje w tereny zielone, parki i obiekty rekreacyjne.

EBI jako unijny bank rozwojowy finansuje projekty związane z celami Wspólnoty. Wspieranie rozwoju regionów jest jednym z priorytetów banku i całej Unii.

Polityka spójności skupia się na wspieraniu rozwoju regionów słabiej rozwiniętych, gdzie PKB na mieszkańca wynosi poniżej 75 proc. średniej UE, oraz regionów w okresie przejściowym z PKB na mieszkańca od 75 do 100 proc. średniej UE. Takich regionów w całej Unii jest 145. Te słabiej rozwinięte znajdują się głównie w krajach Europy Środkowej oraz w Portugalii, Grecji i w południowych częściach Włoch i Hiszpanii. Z kolei do grupy regionów w fazie przejściowej najczęściej klasyfikują się dawne regiony przemysłowe znajdujące się także w bogatszych państwa UE, np. we Francji czy Holandii.

W siedmiu krajach członkowskich znajdują się wyłącznie regiony objęte polityką spójności; są to: Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Estonia, Grecja, Łotwa i Malta. Polska jest w grupie państw, w których ponad 60 proc. regionów wymaga wsparcia; poza Polską są to także Czechy, Węgry, Portugalia, Rumunia i Słowacja.

Luksemburg jest jedynym państwem w UE, którego regiony nie wymagają żadne wsparcia.

Z Brukseli Magdalena Cedro

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCHKS Chełm zamyka skład, a Olimpia Sulęcin sięga po swojego wychowanka
Następny artykułNiemen znany i mniej znany | koncert