A A+ A++

Rząd chce, żeby tej zimy Polacy oszczędzali energię elektryczną. Jaki mi plan? Taki jak zawsze – pieniądze. Oszczędni dostawaliby nagrody pieniężne.

Unia Europejska pracuje nad ogólnoeuropejską strategią oszczędzania energii. Te działania wymusił największy od kilkudziesięciu lat kryzys energetyczny. Zanim jednak zostaną  wypracowane zasady dla całej wspólnoty, swoje decyzje ogłaszają rządy poszczególnych państw unijnych.

Niemiecki rząd zdecydował, że w miejscu pracy nie może być więcej niż 19 stopni Celsjusza. Zostaną wyłączone neony i banery reklamowe, a basenów nie będzie można podgrzewać. Te obostrzenia energetyczne będą obowiązywały do 28 lutego 2023 roku.

Podobne rozwiązania planują wprowadzić również inne kraje Zachodu, m.in. Dania i Szwajcaria. A Polska?

Otóż Polacy – zamiast kija – mają dostać finansową marchewkę. Jak to uzasadnił Piotr Müller, rzecznik rządu: – Wolimy szukać rozwiązań zachęcających do oszczędzania. Przewidujemy mechanizmy, które będą zachęcały do tego, żeby to zużycie energii było niższe.

Wstępny plan przewiduje, że roczne limity dla jednego gospodarstwa domowego wynosiłyby 2 MWh lub 90 proc. zużycia z ubiegłego roku. Po przekroczeniu dopuszczalnego limitu otrzymywalibyśmy wyższe rachunki za prąd. Natomiast ci, którzy oszczędzaliby energię, płaciliby mniej.

Szczegóły nowej rządowej propozycji powinniśmy pozna niebawem.

 

 

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZa nami VIII Senioriada Sportowa „Aktywne jest życie seniora” 2022. Cóż to były za emocje!
Następny artykułNasze Miasto: Setki ludzi bez prądu w woj. śląskim. Będą wyłączenia! Zobacz listę ulic i miejscowości – dobrze się przygotować!