A A+ A++

Kilkanaście osób wystartowało w „Zielonym Rajdzie Szlakiem św. Jakuba” – z Jędrzychowa przez Sobin do Nowej Wsi Lubińskiej. Po drodze czekało na ich kilka niespodzianek.

Na takie zakończenie wakacji zaprosiła chętnych gmina Polkowice przy wsparciu Lokalnej Grupy Działania „Wzgórza Dalkowskie” w ramach projektu finansowanego ze środków unijnych „Wzgórza Dalkowskie Polecają (Się)”. Piesza przygoda grupy rozpoczęła przed murami zamku w Jędrzychowie (Nowinkach).

– My, miejscowi, wiemy, co mamy, ale mieszkańcy okolicznych miejscowości też mogą się dowiedzieć, jakie perełki przyrodnicze, historyczne, ale też pątnicze mamy na swoim terenie – mówi Małgorzata Kalus-Chiżyńska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Obszarów Wiejskich w Urzędzie Gminy Polkowice.

– Jestem zaskoczona tym, czego dowiedziałam się o historii zamku w Jędrzychowie, choć kiedyś byłam uczennicą pobliskiej szkoły podstawowej – przyznaje Lidia Trochanowska, uczestniczka rajdu, która w połowie września wyrusza na trzecią pielgrzymkę do Santiago de Compostela, drogą angielską. – To było bardzo interesujące.

Pielgrzymowanie szlakiem św. Jakuba jest szczególnie bliskie ks. Markowi Kurzawie, proboszczowi Parafii pw. św. Michała Archanioła w Sobinie, do której należy kościół pw. Bartłomieja w Jędrzychowie. Przy świątyni było drugie na trasie miejsce postoju i okazja do wysłuchania opowieści.

– Każdy kto idzie szlakiem świętego Jakuba jest u nas mile widzianym turystą i pielgrzymem – zapewnia ks. Marek Kurzawa. – Często poznajemy naszych gości, którzy zatrzymują się w Jędrzychowie w Domu Pielgrzyma po tym, że mają spory plecak i są zmęczeni. Sam przeszedłem jakieś dwanaście tysięcy kilometrów drogami świętego Jakuba, najczęściej dlatego, żeby pomagać ludziom, którzy tam się wybierają.

Dalej, pod parasolkami, ale z uśmiechami na twarzy, uczestnicy zielonego rajdu przeszli ścieżką edukacyjno-przyrodniczą „Jędrzychowskie krajobrazy” do kościoła św. Michała Archanioła w Sobinie, a potem – szlakiem św. Jakuba w kierunku Centrum Piknikowego w Nowej Wsi Lubińskiej. Tam aura była już łaskawsza. Przygotowano m.in. animacje, gry, ognisko z pieczeniem kiełbasek, a do zabawy przyłączyli się też mieszkańcy. Najwytrwalsi pielgrzymi mieli okazję pokonać odcinek specjalny – do Przystani Santiago Nowa Wieś. W trasę ruszyło dwanaście osób.

W planach są kolejne rajdy, podczas których można będzie dowiedzieć się wielu ciekawostek o naszym terenie, jak choćby tego, że Jędrzychów miał kiedyś prawa miejskie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW latach 90. nadano je tysiącom dziewczynek. Dziś jest niemodne
Następny artykułMarihuana w marchewce. Uderzenie w narkotykowy biznes