Pielęgniarki i położne będą kwalifikować do szczepień p/COVID-19

We wtorek posłowie dyskutowali nad projektem nowelizacji ustawy covidowej. Poprawka umożliwi dodatkowym pracownikom medycznym kwalifikowanie do szczepień przeciw COVID-19. Resort zdrowia liczy przede wszystkim na felczerów, pielęgniarki i położne.

Obecnie każda osoba kwalifikowana jest do szczepienia przez lekarza. Poprawka do ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi przewiduje rozszerzenie osób uprawnionych do realizowania badania kwalifikacyjnego do innych osób, które w drodze rozporządzenie określi Minister Zdrowia. Będą to wyłącznie przedstawiciele zawodów medycznych, z naciskiem na pielęgniarki i położne – wynika z zapowiedzi projektodawców.

–  Biorąc pod uwagę zaangażowanie w pracy przy epidemii lekarzy oraz zapowiadane przez producentów szczepionek zdecydowane zwiększenie dostaw tych preparatów oraz poszerzenie asortymentu szczepionek o jednego producenta konieczne staje się wprowadzenie przepisów, które uealastycznią proces szczepień – argumentował poseł wnioskodawca Paweł Rychlik.

Jak zapewniała wiceminister zdrowia Anna Goławska, “istnieje potrzeba wprowadzenia dodatkowych zawodów w zakresie kwalifikacji do szczepienia”. – Mamy na myśli przede wszystkim felczerów, pielęgniarki i położne. Niemniej, będą one (zawody) określone w drodze rozporządzenia ministra zdrowia – podkreśliła wiceminister zdrowia.

Posłowie pytają o kwalifikacje i szczepienia w aptekach

Posłowie opozycji pytali o kwalifikację pracowników medycznych, którzy mają przeprowadzać badania kwalifikacyjne do szczepień przeciw COVID-19.

– Nie przewidzieliśmy dodatkowych szkoleń na ten moment. Przy odpowiednim określeniu kwalifikacji tych osób nie będzie to wymagalne. Pielęgniarki i felczerzy udzielają porad i są w stanie ocenić stan zdrowia pacjenta oraz przeprowadzić badanie fizykalne – wskazała wiceminister zdrowia Anna Goławska.

Posłowie pytali także o szczepienia w aptekach oraz możliwość realizacji szczepień przez ratowników medycznych.

– Na ten moment pomysłu szczepień w aptekach nie wprowadzamy. Gdyby jednak okazało się, że będzie konieczne znaczące poszerzenie szczepień, wówczas określimy dla każdego punktu szczepień dodatkowe wymogi, tak by zostało ono przeprowadzone w sposób bezpieczny tak by pacjenci mieli komfort właściwej opieki – odpowiedziała wiceminister zdrowia nie odnosząc się przy tym do szczepień wykonywanych przez ratowników medycznych.

Członkowie Komisji Zdrowia po pierwszym czytaniu projektu ustawy opowiedzieli się za skierowanie jej w pierwotnej formie do II czytania na posiedzeniu plenarnym Sejmu.

Zgłoś naruszenie/Błąd