A A+ A++

Barbora Krejczikova po zwycięstwie nad Anastazją Pawluczenkową w finale gry pojedynczej kobiet turnieju im. Rolanda Garrosa, oddała cześć swojej byłej trenerce, zmarłej Janie Novotnej.

“Nie mogę uwierzyć w to, co się stało, nie mogę uwierzyć w to, że wygrałam turniej Wielkiego Szlema” – mówiła Krejczikova tuż po meczu.

“Przechodziłam naprawdę trudny czas, kiedy Jana umierała. Większość … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGuz wielkości piłki. Oleśniccy ginekolodzy opisują trudną operację i apelują do kobiet
Następny artykułWT Sofia II: Półfinał nie dla Polek