A A+ A++

Hellhoundy, czyli demoniczne psy z piekła rodem, to zjawiska, które od wieków przerażają ludzi na całym świecie. Te tajemnicze stworzenia, znane z legend i opowieści, wciąż pojawiają się we współczesnych doniesieniach, wzbudzając grozę i fascynację. W tym artykule przyjrzymy się zarówno starożytnym mitom, jak i współczesnym spotkaniom z tymi przerażającymi bestiami.

Hellhoundy są często opisywane jako ogromne, czarne psy z płonącymi czerwonymi lub złotymi oczami i ostrymi jak brzytwa zębami. Ich pojawienie się jest zazwyczaj związane z przynoszeniem złych wieści, śmierci lub strachu. W wielu kulturach hellhoundy pełnią rolę strażników bram piekielnych lub przewodników dusz na ich ostatniej drodze. Najbardziej znanym hellhoundem w mitologii greckiej jest Cerber, trzygłowy pies strzegący wejścia do Hadesu, który pozwalał duszom wchodzić, ale nie wychodzić.

Jednak hellhoundy nie są tylko domeną starożytnej Grecji. W brytyjskiej mitologii hellhoundy znane są jako “Black Shuck” lub “Old Shuck”. Te demoniczne psy pojawiają się na cmentarzach, w lasach i na odludnych drogach, niosąc ze sobą złą wróżbę. Jedna z najbardziej znanych historii pochodzi z 1577 roku, kiedy to Black Shuck miał wtargnąć do dwóch kościołów w Suffolk, zabijając kilku parafian i wywołując panikę.

W różnych regionach Wielkiej Brytanii istnieją różne wersje hellhoundów. W północnej Anglii występuje Barghest, który może przybierać formę psa, kota, a nawet królika, zawsze jednak przynosząc nieszczęście tym, którzy go spotkają. W Walii hellhoundy znane są jako “Cŵn Annwn”, białe psy z czerwonymi uszami, które według legendy towarzyszą duchom zmarłych w ich ostatniej podróży.

Współczesne doniesienia o hellhoundach są równie przerażające. W Stanach Zjednoczonych odnotowano wiele przypadków spotkań z tymi bestiami. W 2014 roku, podczas prac archeologicznych w Leiston Abbey w Anglii, odkryto szkielet ogromnego psa, który według niektórych mógł być szczątkami legendarnego Black Shuck. Choć ostatecznie nie potwierdzono tej hipotezy, znalezisko wzbudziło ogromne zainteresowanie i przypomniało o dawnych legendach.

W Niemczech również odnotowano spotkania z hellhoundami. W Bawarii mieszkańcy Vilseck donosili o tajemniczych, ogromnych czarnych psach widzianych w okolicy. Podobne doniesienia pochodzą z różnych stanów USA, gdzie ludzie twierdzą, że widzieli piekielne psy o płonących oczach przemierzające wiejskie drogi i odludne tereny.

Hellhoundy pojawiają się również w kulturze popularnej. W literaturze i filmie są przedstawiane jako strażnicy piekieł, przerażające bestie i zwiastuny śmierci. W powieści “Pies Baskerville’ów” Arthura Conana Doyle’a, gigantyczny piekielny pies terroryzuje mieszkańców Dartmoor, a jego legenda staje się centralnym motywem jednej z najbardziej znanych historii detektywistycznych. Hellhoundy pojawiają się także w licznych filmach, grach komputerowych i programach telewizyjnych, zawsze budząc grozę i fascynację.

Czy hellhoundy rzeczywiście istnieją, czy są tylko wytworem ludzkiej wyobraźni? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Dla wielu osób, które twierdzą, że spotkały te przerażające stworzenia, hellhoundy są jak najbardziej realne. Ich relacje są pełne szczegółów i emocji, co sprawia, że trudno je zignorować. Inni z kolei uważają, że hellhoundy to tylko część bogatej tradycji folkloru, która odzwierciedla nasze najgłębsze lęki i obawy.

Hellhoundy, te przerażające demony psów, są głęboko zakorzenione w kulturze i mitologii wielu narodów. Ich legendy przetrwały wieki, a współczesne doniesienia tylko potwierdzają, że nadal budzą one strach i fascynację. Czy są one rzeczywistością, czy tylko częścią naszej wyobraźni, hellhoundy pozostają jednymi z najbardziej intrygujących i przerażających zjawisk paranormalnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUciążliwy smród w Ełku: Kontrola wskazuje na „Eko-MAZURY” jako możliwe źródło problemu
Następny artykuł4 czerwca 1989 roku obudziliśmy się w „nowej rzeczywistości”