Kawałek mięsa na pieczeń oczyścić z błon, przewiązać w paru miejscach nitką by zachowało kształt. Mocno zbić i oblać gorącym octem, ewentualnie jeśli przeszkadza nam smak octu – sokiem z cytryny. Natrzeć przeciśniętym przez praskę czosnkiem i pieprzem, można też obłożyć plastrami cebuli i odstawić na noc do lodówki do skruszenia obracając 2-3 razy. Następnego dnia mięso obsmażyć ze wszystkich stron na rumiano na mocno rozgrzanej patelni z odrobiną smalcu. W trakcie smażenia dodać również przekrojoną na pół cebulę obraną tylko z zewnętrznej łupiny.
Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Obsmażoną pieczeń wraz z cebulą przełożyć do naczynia żaroodpornego, podlać sosem z patelni i niewielką ilością bulionu warzywnego, dodać sól, pieprz, ziele angielskie i listki laurowe i dusić pod przykryciem ok. 2 godziny kilka razy polewając wierzch pieczeni sosem.
Gdyby mięso było twardawe, można podlać dodatkowo kilkoma łyżkami spirytusu lub wódki zmieszanego z odrobiną wody i jeszcze poddusić. W trakcie pieczenia mięsa staramy się nie nakłuwać i nie obracać zbyt często. Gdy upieczone, odstawić do ostygnięcia.
Mięso zamiast do piekarnika można również w identycznym sosie dusić w garnku o grubym dnie na niewielkim ogniu ok. 2 godz.
Na następny dzień lub po ostygnięciu pieczeni mięso ponacinać jak najgłębiej w pasy i nadziać farszem przygotowanym w następujący sposób.
2 cebule sparzyć i zetrzeć na tarce lub rozdrobnić blenderem. Wymieszać z bułką tartą, odrobiną pieprzu, soli i łyżką masła. Gdyby masa była zbyt rzadka, by dała się nakładać, podsypać bułką tartą.
Tak przygotowaną nadzianą pieczeń wstawić do pieca na 30-40 minut. Powstały w trakcie pieczenia sos przelać do rondelka przez sitko zagęścić 2 łyżkami mąki wymieszanej z odrobiną wody. Ciągle mieszając zagotować, aż zgęstnieje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS