Jedenaście zastępów straży pożarnej z dwóch powiatów walczyło 3 sierpnia z pożarem, który wybuchł w jednym z budynków w Barcianach. Pięć rodzin straciło dach nad głową, a wśród nich strażak z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
To miało być zwykłe poniedziałkowe popołudnie. Niestety dla kilkunastu osób były to chwile prawdziwej grozy. Ok. godz. 13 w jednym z budynków przy ul. Wojska Polskiego pojawił się ogień. 13 osób zdążyło się ewakuować. Pierwsi strażacy, którzy przybyli na miejsce, musieli jednak sprawdzić zagrożone pomieszczenia, ponieważ mieli informacje, że mogą tam być dzieci. Dopiero później okazało się, że zostały one wcześniej zabrane przez jednego z mieszkańców.
— Budynek był już mocno zniszczony, niektóre jego elementy groziły zawaleniem — mówi kpt. Kamil Golon, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Kętrzynie.
Uszkodzone zostały m.in. kominy i ściana szczytowa. Dodatkowo w budynku było kilka butli z gazem.
— Te, które można było wyciągnąć, strażacy wyciągnęli. Dwie musieli schłodzić i dopiero wtedy wydobyli je na zewnątrz budynku — dodaje Golon.
Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Po godz. 20 na miejscu pozostał zastęp z OSP Barciany, żeby dozorować pogorzelisko. Łącznie z żywiołem walczyło 11 zastępów straży pożarnej.
Na miejscu był też patrol policji.
— Funkcjonariusze ustalili, że 8 osób, które zostało ewakuowanych przez mężczyznę, który zauważył wydobywający się dym z okna na pierwszym piętrze. Zespół Ratownictwa Medycznego udzielił na miejscu pomocy 48-letniej kobiecie, która miała poparzoną lewą rękę. Pozostałe osoby oświadczyły, że czują się dobrze i nie potrzebują pomocy medycznej — mówi asp. Ewelina Piaścik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie.
Policjanci szczegółowo wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego pożaru. — W toku prowadzonego postępowania został powołany również biegły z zakresu pożarnictwa, którego ekspertyza wskaże przyczynę powstania ognia — dodaje policjantka.
W wyniku pożaru dach nad głową straciło 5 rodzin, 15 osób. Pogorzelcy otrzymają niedługo pomoc finansową z gminy. Większość tymczasowo zamieszkała u rodziny lub przyjaciół. Z pomocą ruszyli już ludzie dobrej woli…
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w czwartkowym (6 sierpnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS