Nie było efektu nowej miotły. Piast Gliwice, po zmianie trenera, nie pokonał rywala. W sobotnim meczu 15. kolejki ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Koroną Kielce 1-1. W debiucie trenera Aleksandara Vukocivia gola dla Niebiesko-Czerwonych strzelił Kamil Wilczek.
Pierwszy kwadrans tego meczu stał pod znakiem przewagi Piasta Gliwice. Podopieczni Aleksandara Vukovicia byli aktywniejsi i mieli więcej z gry. Większe posiadanie piłki i akcje zaczepne nie poskutkowały jednak większą liczbą strzałów, ponieważ cofnięta defensywa Korony umiejętnie broniła dostępu do bramki, blokując między innymi dwa uderzenia Ariela Mosóra. Niespodziewanie jednak, to gospodarze wyszli na prowadzenie, wykorzystując błąd obrony Niebiesko-Czerwonych. Po golu Jakuba Łukowskiego gra się wyrównała i toczona była głównie w środkowej strefie boiska. Do końca pierwszej połowy brakowało już groźniejszych sytuacji.
Od początku drugiej części gry Niebiesko-Czerwoni dążyli do wyrównania. Zawodnicy Piasta próbowali stwarzać sobie okazje do strzelenia gola. Uderzali między innymi Arkadiusz Pyrka, Kamil Wilczek i Jorge Felix, ale nieskutecznie. Nieskutecznie do 77. minuty, kiedy to do siatki trafił Kamil Wilczek. Napastnik Piasta wykorzystał mocne podanie Alexandrosa Katranisa. Po wyrównującym golu Niebiesko-Czerwoni starali się wyjść na prowadzenie, jednak Marceli Zapytowski nie dał się pokonać po raz drugi.
Piast Gliwice zajmuje 16 miejsce w tabeli, a to oznacza, że jest w strefie spadkowej.
fot. Piast Gliwice
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS