A A+ A++

Bardzo dobry początek nowego sezonu ekstraklasy koszykarzy w wykonaniu zawodników PGE Spójni. Stargardzianie po dwóch rozegranych meczach mają dwie wygrane i wskoczyli na pozycję lidera Orlen Basket Ligi. W czwartek pokonali Suzuki Arkę Gdynia 96:86.

Dawid Siemieniecki

Dawid Siemieniecki


PAP
/ Adam Warżawa
/ Stephen Brown

Po bardzo dobrym meczu w Słupsku, również w Gdyni PGE Spójnia rozpoczęła od mocnego uderzenia. W pierwszej kwarcie podopieczni Sebastiana Machowskiego zdobyli aż 32 punkty, a na początku szalał zwłaszcza Devon Daniels, który już w Gryfii robił, co chciał.

Stargardzianie grali szybko, efektownie, ale też zespołowo, bowiem w trakcie pierwszych dziesięciu minut aż ośmiu graczy miało zdobycze punktowe na swoim koncie.

Nieco słabiej wyglądało to w drugiej ćwiartce, ale tylko trochę. Początkowo gdynianie – za sprawą Andrzeja Pluty i Grzegorza Kamińskiego – zaczęli mocno się zbliżać do swoich czwartkowych rywali. Gdy z kolei dwa “oczka” dołożył Adrian Bogucki, na tablicy wyników było zaledwie 41:44. I od tego momentu to znów PGE Spójnia zaczęła przejmować inicjatywę w spotkaniu, a do zdobycia sześćdziesięciu punktów po pierwszej połowie poprowadzili ją wtedy Karol Gruszecki, Aleksandar Langović i Wesley Gordon.

Po zmianie stron przez długi czas różnica między zespołami utrzymywała się na stałym poziomie. Ale do czasu. Pięć punktów z rzędu Gruszeckiego sprawiło, że przy wyniku 55:73 o czas musiał prosić trener gospodarzy, Wojciech Bychawski. To na niewiele się jednak zdało, bo jego gracze po trzech kwartach tracili do gości już 20 “oczek”. Suzuki Arka do pracy wzięła się dopiero od początku ostatniej części regulaminowego czasu.

Po akcji 2+1 Boguckiego, drużyny znów dzieliło trzynaście punktów. Zastój PGE Spójni przerwał jednak nie kto inny, jak Daniels. Później z dystansu trafił jeszcze Adam Brenk i tym samym goście znów odskoczyli na bezpieczny dystans. Na niecałe 1,5 minuty przed końcem Bogucki znów popisał się udaną akcją pod koszem i było 86:96. Ale na więcej gdynian stać już nie było.

Licznik Danielsa ostatecznie zatrzymał się na 21 punktach. Sześć mniej dołożył Gruszecki, a łącznie aż sześciu zawodników zapisało przy swoich nazwiskach dwucyfrowe zdobycze punktowe. Dla Suzuki Arki 17 “oczek” uzbierał Przemysław Żołnierewicz.

Suzuki Arka Gdynia – PGE Spójnia Stargard 86:96 (20:32, 27:28, 13:20, 26:16)

Suzuki Arka: Przemysław Żołnierewicz 17, Adrian Bogucki 14, Andrzej Pluta 13, Adam Hrycaniuk 11, Grzegorz Kamiński 10, Kacper Gordon 9, Maksymilian Wilczek 8, Jakub Szumert, Kacper Marchewka 0.

PGE Spójnia: Devon Daniels 21, Karol Gruszecki 15, Aleksandar Langović 12, Wesley Gordon 11, Adam Brenk 10, Stephen Brown 10, Dominik Grudziński 5, Benjamin Simons 5, Mark Mboya Kotieno 4, Sebastian Kowalczyk 3.

Orlen Basket Liga 2023/2024

Czytaj także:
Nie będzie Ligi Mistrzów w Warszawie. Kontuzja ważnego gracza Legii

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Szaleństwo na lotnisku, spotkanie z premierem. Zobacz kulisy powrotu siatkarzy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUroczyste ślubowanie nowej radnej
Następny artykułСотрудникам Белого дома сказали готовиться к увольнению и отпускам из-за шатдауна – Bloomberg