Szczypiorniści reprezentacji Polski nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem Zjednoczonych Emiratów Arabskich w drugim meczu “4Nation Cup” w Tarnowie. Podopieczni Patryka Rombla zwyciężyli 28:15 (16:10).
Przypomnijmy: “biało-czerwoni” dzień wcześniej musieli uznać wyższość drugiej kadry Hiszpanii (25:26). W sobotę od początku narzucili swój styl i szybko wypracowali kilkubramkową przewagę nad niżej notowanym przeciwnikiem. Polacy grali agresywnie w obronie, czasami aż za bardzo. Przekonali się o tym kołowi: Mateusz Piechowski i Michał Dawydzik, którzy jeszcze w pierwszej połowie uzbierali po trzy kary, a resztę spotkania obserwowali z wysokości trybun. Patryk Rombel mógł spokojnie rotować składem, dając pograć niemal wszystkim zawodnikom.
Po raz kolejny najskuteczniejszym wśród “biało-czerwonych” był Arkadiusz Moryto. Prawoskrzydłowy PGE VIVE zdobył sześć bramek: pięć z akcji, jedną z karnego. 22-latek oddał jeden niecelny rzut. Na parkiecie przebywał trzydzieści minut, w drugiej części zmienił go Krystian Bondzior. Drugi szczypiornista kieleckiego klubu, bramkarz Mateusz Kornecki, pojawił się na parkiecie tylko na dwa rzuty karne. Całe spotkanie między słupkami spędził Łukasz Zakreta.
W drugim sobotnim meczu Białoruś pokonała Hiszpanię B 30:26. Trzy gole dla naszych wschodnich sąsiadów zdobył Arciom Karaliok z PGE VIVE.
W ostatnim, niedzielnym meczu “4Nation Cup” Polacy zagrają z Białorusią (godz. 20.30), Hiszpania B zmierzy się z ZEA (godz. 18.15).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS