Już wkrótce Ruben Amorim rozpocznie pracę jako trener Manchesteru United. I choć drużyna nie spisuje się najlepiej w tym sezonie, to od momentu zwolnienia Erika ten Haga coś ewidentnie drgnęło.

W niedzielę “Czerwone Diabły” wygrały trzeci mecz z czterech (ten czwarty to remis z Chelsea), pokonując Leicester City 3:0. Ruud van Nistelrooy to poukładał i nowy szkoleniowiec nie będzie miał aż tak trudnego wejścia do drużyny.

To wielkiej sensacji doszło natomiast w spotkaniu Tottenham Hotspur – Ipswich Town. Londyńczycy nieoczekiwanie przegrali 1:2. Dla drużyny z Ipswich było to pierwsze zwycięstwo w Premier League w tym sezonie, co pozwoliło wydostać się ze strefy spadkowej (przynajmniej na moment).

ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!

W trzecim meczu tego popołudnia też można mówić o małej niespodziance, bo trzecie w tabeli Nottingham Forest przegrało na własnym boisku z Newcastle United. Zaczęło się dobrze, bo po golu Murillo gospodarze prowadzili, ale druga połowa zdecydowania należała do “Srok.

Wyniki:

Manchester United – Leicester City 3:0 (2:0)
1:0 Bruno Fernandes 17′
2:0 Victor Kristiansen (s.) 38′
3:0 Alejandro Garnacho 82′

Tottenham Hotspur – Ipswich Town 1:2 (0:2)
0:1 Sam Szmodics 31′
0:2 Liam Delap 42′
1:2 Rodrigo Bentancur 69′

Nottingham Forest – Newcastle United 1:3 (1:0)
1:0 Murillo 21′
1:1 Alexander Isak 54′
1:2 Joelinton 72′
1:3 Harvey Barnes 83′

Protestował przeciwko Łukaszence podczas meczu w Warszawie. Dostał wyrok

Palił się pociąg kibiców Legii? Policja informuje, co się stało