W zaległym meczu 2. kolejki I ligi piłkarek ręcznych, Korona Handball pokonała na wyjeździe Sośnicę Gliwice 33:19. Mimo gry bez dwóch kontuzjowanych kołowych: Pauliny Piwowarczyk i Karoliny Mochockiej, w piątkowe popołudnie podopieczne Pawła Tetelewskiego zdecydowanie nadawały ton rywalizacji.
W kieleckim zespole zadebiutowała młoda obrotowa Natalia Hensoldt. 18-latka na parkiecie spędziła całą drugą połowę, a występ okrasiła dwiema bramkami.
– Na początku wyszliśmy podstawowym składem. Od pierwszej minuty kontrolowaliśmy to, co działo się na boisku. Do przerwy prowadziliśmy siedmioma bramkami. Dobrze wyglądała obrona i bramka. W ataku pozycyjnym nie robiliśmy praktycznie błędów. Po przerwie daliśmy szansę młodym zawodniczkom. One długo pograły, dlatego możemy być zadowoleni – mówi Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.
Dla Korony Handball było to ostatnie spotkanie w 2019 roku. Kielczanki mają na swoim koncie 24 punkty i są wiceliderem grupy B, tracąc trzy “oczka” do prowadzącego SPR-u Olkusz. Podopieczne Pawła Tetelewskiego mają do rozegrania jednak jeszcze jedno spotkanie. Zaległości nadrobią już w nowym roku: w sobotę, 11 stycznia na wyjeździe zmierzą się z MK PR URBIS Gniezno.
SPR Sośnica Gliwice – Korona Handball 19:33 (11:19)
Korona: Hibner, Chodakowska – Zimnicka 4, Kędzior 5, Jach 3, Staszewska 1, Gliwińska 4, Syncerz 5, Młynarska 1, Więckowska 7, Szymanik 1, Parnadii 2, Skowrońska 1, Hensoldt 2
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS