A A+ A++

Gry i restrykcje odnośnie Chin są ostatnio popularnymi tematami. Niestety pojawił się kolejny wątek. Największy twórca z YouTube, czyli PewDiePie został zbanowany w kraju środka.

Już nawet Blizzard za niewygodne dla rząd Chin wypowiedzi nakładał restrykcje. Tym razem chodzi jednak najpewniej o decydentów z samych organów chińskiej władzy. 16 października PewPiePie (który właściwie nazywa się Felix Kjellberg i pochodzi ze Szwecji) opublikował na swoim kanale materiał wideo omawiający różne memy.

Awantura o Chiny

Tytuł “Hong Kong vs Joker Ends Fortnite [MEME REVIEW] 👏 👏#68” dużo mówi o tematyce powiązanej z niewygodnymi zagadnieniami dla rządu Chin. Od nieco ponad połowy filmu PewDiePie poświęca się komentowaniu różnych memów zahaczających o Chiny i Hing Kong oraz wyraża swoją opinię o chińskich realiach.

Najpewniej nie trzeba by było aż tak mocno skupiać się na drażliwych zagadnieniach, możliwe, że wystarczył by jeden mem pokazujący porównanie Kubusia Puchatka do przywódcy Chin. Z powodu popularności motywu misia o małym rozumku jako uosobienia Xi Jinpinga, to cenzurowany temat w kraju środka. Nawet w czysto niewinnej formie filmu dla dzieci. Tamtejsi młodsi odbiorcy od kilku lat nie mogą zaznajamiać się z przygodami Kubusia.

PewDiePie odpowiada na ban

Zakaz musiał być nałożony bardzo szybko, bo już w materiale z 19 października widzimy tytuł “Pewdiepie Is BANNED in China”. PewDiePie jest youtuberem o największych zasięgach na świecie z 101 milionów subskrybentów z całego świata, więc rynek chiński nie jest tak dużym tąpnięciem, aby zagrozić jego karierze, ale na pewno będzie odczuwalny. W końcu to państwo z potencjalnie największą liczbą odbiorców z powodu jego ogromnego zaludnienia.

PewDiePie w sobotnim filmie wyjaśnił, że wie o zakazie w Chinach. Opowiada o tym, jak po żartowaniu z przywódcy Chin i poruszaniu tematu protestów w Hong Kongu zostały nałożone ograniczenia na jego treści w Chinach. Nie dziwi się takiego obrotu spraw. Jeśli szuka się w serwisach typu YouTube czy Reddit wyników pod hasłem PewDiePie w państwie środka, to znajdziemy tylko pustkę. Felix z jednej strony obraca sytuację w żart, a z drugiej wyraża ubolewanie i przykro mu z powodu braku możliwości śledzenia jego filmów przez fanów z Chin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa rynkach optymizm, bo jest postęp w rozmowach USA-Chiny, ale w sprawie brexitu chaos
Następny artykułLPG tanie jak barszcz. To dobry czas na “gazowanie”!