21.02.2020r. 07:58
W ocenie Orlenu i bydgoskiej Pesy ogniwa wodorowe są jedną z najbardziej obiecujących technologii w transporcie kolejowym. Stąd w grudniu ub.r. obie spółki podpisały list intencyjny dotyczący współpracy przy stworzeniu pojazdu szynowego zasilanego wodorem. Na początek ma to być lokomotywa towarowa, a następnie całkowicie bezemisyjny zespół trakcyjny przeznaczony do obsługi ruchu pasażerskiego. Jego zaletą będzie m.in. stosunkowo duży zasięg, jak i krótki czas tankowania, dlatego wodór ma być idealnym paliwem dla ciężkich pojazdów szynowych. Nowa technologia ma pojawić się na rynku w przyszłym roku i docelowo zostać wdrożona komercyjnie na dużą skalę.
Wodór to jedno z kluczowych źródeł czystej energii, wspieranych na poziomie UE jako element gospodarki zeroemisyjnej. Ta technologia staje się coraz popularniejsza – m.in. właśnie w sektorze transportu szynowego. Pojazdy tego typu zamówili niedawno niemieccy przewoźnicy, a tamtejszy rząd zobowiązał się pokryć 40 proc. kosztów paliwa wodorowego. Technologia wodorowych ogniw paliwowych jest też coraz bardziej rozpowszechniona m.in. w Japonii i Kalifornii.
Polska to z kolei jeden z największych producentów wodoru na świecie, m.in. właśnie za sprawą PKN Orlen, który w ramach grupy kapitałowej w procesie produkcyjnym wytwarza blisko 45 ton wysokiej jakości wodoru na godzinę.
Jak zapowiada, PESA planuje dywersyfikację swoich rynków eksportowych. W tej chwili ok. 35 proc. zamówień realizuje w eksporcie, głównie do krajów Europy Środkowej i Zachodniej, w tym przede wszystkim Niemiec i Włoch. Na nich przede wszystkim skupia się bydgoski producent, pracując nad zakończeniem dotychczas rozpoczętych zamówień, ale w nowej strategii przedstawi plany rozszerzenia działalności o kolejne rynki. Z tym – jak podkreśla prezes spółki – będą wiązać się kolejne wyzwania.
– Mowa o różnego rodzaju specyfikacjach, wymaganiach lokalnych, chociaż nowa unifikacja prawa kolejowego przewiduje, że więcej elementów powinno być do siebie podobnych. Są to wyzwania przede wszystkim certyfikacyjne, homologacyjne, techniczne, ale trzeba je pokonać. Oczekiwania pasażerów są natomiast wszędzie podobne – mówi prezes zarządu PESA Bydgoszcz.
Twoja przeglądarka nie obsługuje znacznika wideo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS