Pracujący na Marsie łazik Perseverance wysłany przez NASA, upuścił właśnie pierwszą próbkę. W tytanowej kapsule znajduje się próbka skały magmowej, a w ciągu najbliższych dwóch miesięcy łazik zostawi łącznie 10 takich pojemników.
Źrodło fot. NASA
i
18 lutego 2021 roku na Marsie wylądował kolejny łazik NASA o nazwie Perseverance, skonstruowany do badania powierzchni Czerwonej Planety. Nowy instrument jest lepiej wyposażony od poprzednika Curiosity, a jego największym atutem jest współpraca z helikopterem Ingenuity, który znacznie rozszerza jego możliwości badania planety.
Nieco inne są też zadania instrumentu, gdyż kluczowym celem misji jest astrobiologia, w tym poszukiwanie śladów dawnegożycia mikrobiologicznego. Łazik scharakteryzuje geologię oraz klimat planety, a jednym z jego zadań jest zbieranie próbek marsjańskich skał, które po dostarczeniu na Ziemię zostaną poddane analizie przez naukowców.
W każdej lokalizacji misji łazik pobiera bliźniacze próbki, z których jedna trafia do jego wewnętrznych schowków, zaś druga umieszczana jest w specjalnej tubie i pozostawiana na powierzchni planety. Perseverance obecnie przechowuje w swych pojemnikach 17 takich próbek i jak donosi NASA, właśnie pozostawił na powierzchni planety pierwszą z nich. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy będzie ich łącznie 10. Robot zostawi je w delcie starej rzeki, w lokalizacji zwanej “Three Forks”.
Curiosity zostawił na Marsie pierwszą próbkę
Zebrane próbki umieszczane są w wykonanych z tytanu pojemnikach o długości 89 cm, które chronią je przed wpływem marsjańskiego środowiska. Są zabezpieczeniem na wypadek, gdyby łazik nie był w stanie samodzielnie dostarczyć tych przechowywanych w swoim wnętrzu. Wówczas po kapsuły wysłany zostanie helikopter Ingenuity, który zaniesie je do lądownika, gdzie robotyczne ramię umieści je w specjalnej rakiecie wystrzelonej następnie na orbitę. Tam przechwyci je inny statek kosmiczny, który dostarczy bezpiecznie na Ziemię.
W pierwszym pojemniku znalazł się fragment skały magmowej, nieoficjalnie zwanej “Malay”, który zebrano 31 stycznia tego roku w rejonie krateru Jezero o nazwie “South Séítah”.
System łazika potrzebował niemal godziny, aby wydobyć kapsułę ze swego wnętrza, a następnie pozostawić ją w ustalonym miejscu. Po potwierdzeniu upuszczenia tytanowej rury, skierowano na nią kamerę WATSON, by upewnić się, że nie wtoczyła się pod koła. Upewniono się również, że leży w odpowiednio sposób, aby ułatwić jej późniejsze podniesienie. Jest to ważne, gdyż mogłoby uniemożliwić odzyskanie kapsuły, a podczas testów z ziemskim bliźniakiem łazika zdarzało się w około 5 procent przypadków. Gdyby pojemnik upadł nie tak jak trzeba, robot może ją odwrócić za pomocą swego ramienia.
Pojemnik Perseverance. Źródło: PNASA/JPL-Caltech/MSSS
Próbki mają powrócić na Ziemię w okolicach roku 2030, a ich dostarczeniem zajmą się kolejne misje wysłane przez NASA we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną.
Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS