Po przekroczeniu linii mety Sergio Perez wygłosił przez radio dość mocną opinię, która w jednoznaczny sposób krytykowała decyzję arbitrów o przyznaniu mu 5-sekundowej kary za spowodowanie kolizji z Lando Norrisem. To właśnie ona pozbawiła go miejsca na podium:
“Człowieku, przecież ci sędziowie to żarty. Nie mogę w to uwierzyć. Byli bardzo słabi na przestrzeni tego sezonu, ale to jest jakiś żart i to naprawdę duży”, powiedział Checo.
Sergio Perez post race radio#F1 #AbuDhabiGP pic.twitter.com/Hl5gVmel5w
— Formula Centric (@formula_centric) November 26, 2023
Sprawa tego komentarza trafiła naturalnie do samych sędziów z powodu naruszenia regulaminów Międzynarodowego Kodeksu Sportowego. Zawodnik Red Bulla uniknął jednak poważniejszych konsekwencji, ponieważ wyraził szczere przeprosiny za swoje zachowanie, podkreślając, że nie chciał nikogo w żaden sposób urazić.
W związku z tym otrzymał niewiążące się z dalszymi krokami formalne ostrzeżenie. Co więcej, sam Sergio przeprosił jeszcze raz stewardów – tym razem jednak za pośrednictwem swojego Instagrama:
“Sport wyciąga wszystko, co najlepsze od nas, włączając w to także pasję. Wieczorem powiedziałem to właśnie z tą pasją oraz adrenaliną po utracie podium. Zdradliwe jest posiadanie radia na żywo. Nie każdy sport to ma, natomiast oczywiście sędziowie zasługują na większy szacunek i wszyscy musimy im go oddawać w kontekście pracy w stresujących sytuacjach”, napisał Perez.
Wracając jeszcze do kary meksykańskiego kierowcy związanej z uderzeniem w Norrisa, warto dodać, że oprócz sankcji czasowej dostał w dodatku dwa punkty karne. Jest to ważne z tego względu, iż obecnie posiada ich siedem, a pierwszy zostanie dopiero usunięty 17 września. Checo będzie musiał zatem naprawdę pilnować się na początku sezonu 2024.
Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS