W początkowej fazie wczorajszych zawodów Perez gonił znajdującego się na drugiej pozycji George’a Russella, jednak za nic nie był w stanie dokonać na nim skutecznego manewru wyprzedzania. Zniecierpliwieni stratedzy Red Bulla nakazali wówczas Meksykaninowi oddać pałeczkę Verstappenowi, który po wcześniejszym wypadnięciu w żwir spadł w klasyfikacji za swojego zespołowego kolegę.
“Na pierwszym stincie, gdy przepuściłem Maksa, powiedziano mi, że zostanie mi to zwrócone i wiedziałem też, że jedziemy na innych strategiach”, wspominał Checo.
W istocie, kierowca Red Bulla po kilku nieudanych próbach pokonania Russella usłyszał w swojej słuchawce inżyniera Hugh Birda, który powiedział: “W porządku, Checo, zwolnij miejsce Maksowi. Przepuść go przed czwórką.”
Perez w odpowiedzi poprosił o “jeszcze jedno okrążenie”, na co inżynier sucho odparł: “Teraz go przepuść. Zwrócimy ci to później.”
Przepuszczony Verstappen początkowo również nie był w stanie wyprzedzić Russella, w czym wydatnie przeszkadzały mu problemy z aktywacją DRS. Wobec tych kłopotów Red Bull podjął strategię na trzy pit stopy w przypadku Holendra, podczas gdy Perez został przy planie zakładającym dwa zjazdy.
Po serii wizyt w boksach Verstappen wyjechał na drugiej pozycji, jednak zaczął się szybko zbliżać do liderującego zespołowego partnera, który wreszcie na 49. okrążeniu ponownie dał się wyprzedzić, w ogóle nie podejmując obrony.
“Czułem, że mogę wyprzedzić Russella, co korzystanie wpłynęłoby na moją strategią. Natomiast tak czy inaczej, okazało się, że to jazda na trzy pit stopy była dziś najbardziej optymalnym posunięciem. Myślę, że gdybym miał właśnie taką strategię, wygrałbym wyścig. To u Maksa zadziałało.”
“W zasadzie moją jedyną szansą przy jeździe na dwa pit stopy byłoby wczesne wyprzedzenia Maksa i George’a – wtedy gdy powiedziano mi, że odzyskam oddaną pozycję. Być może wówczas ta strategia by zadziałała, ale prawdopodobnie i tak by nie wystarczyło.”
Perez ostatecznie po raz trzeci zawitał u swoich mechaników, jednak tylko po to, aby przygotować się do wykonania najszybszego okrążenia, za które koniec końców przyznano mu bonusowy punkt. Meksykanin pomimo zadowolenia z formy ekipy, ponownie podkreśla, że chciałby przedyskutować wewnętrzne zasady.
“Sezon wciąż jest jeszcze młody. Zespół złapał dobrą formę, jednak musimy jeszcze przedyskutować pewne sprawy. Nie jest to coś, czego mógłbym się obawiać; atmosfera jest dobra, pracujemy z wielkim zaangażowaniem, z czego jestem zadowolony.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS