Marek Zagórski, sekretarz stanu KPRM: dynamika rozwoju i zainteresowania Polaków e-administracją przed pandemią i w trakcie pandemii była wysoka. Ale intensyfikacja procesu zaczęła się już w 2017 roku, kiedy to postawiliśmy na upowszechnienie e-usług wychodząc z założenia, że gdy one się pojawią, szybko znajdą się też użytkownicy, którzy zechcą z nich korzystać.
Dziś widzimy już, że istnieje potrzeba, aby tych e-usług było jak najwięcej, a presja użytkowników powoduje, że w kolejnych latach dynamika przyrostu jednych i drugich będzie wysoka. Czy uda się powtórzyć ubiegłoroczny wynik? Nie sądzę, ale tego procesu już nie cofniemy – pojawią się kolejne impulsy, dzięki którym ci, którzy jeszcze tego nie zrobili, będą zakładali profil zaufany. Teraz jest nim potrzeba zaszczepienia się, za chwilę może pojawić się coś innego.
Pamiętajmy, że młode pokolenie, które teraz wchodzi w dorosłość, świata analogowego już prawie nie zna, dla nich jeśli czegoś nie będzie można załatwić w sieci będzie oznaczało, że to nie funkcjonuje w ogóle.
Niestety nie wszyscy w pełni mogą z niego korzystać, bo nie wszystkie urzędy aktywnie korzystają z możliwości korespondencji, jaką stwarza epuap. Dlaczego?
To jest proces, który też musi trwać. Mam tutaj na myśli przyzwyczajenia i mentalność osób, dla których ważne jest, aby wpiąć w segregator pismo z trzema pieczątkami. Profil zaufany jest dla nas instrumentem i wskaźnikiem – jeśli przekroczymy pewien pułap jego powszechności, pewną liczbę osób, która z niego korzysta, to spowoduje to, że żaden urząd nie będzie już mógł traktować usługi … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS