Nasz Czytelnik, pan Henryk z Chełma, pochwalił się nam swoją wyjątkową pelargonią. Kwiat mierzy nieco ponad dwa metry i ma osiemdziesiąt kwiatów, choć latem było ich jeszcze więcej, bo około stu.
– Nie wiem jaka to odmiana, chyba jeszcze jakaś przedwojenna. Kiedyś podarowała nam ją teściowa i od tamtej pory rokrocznie, czyli już od 45 lat, ją uprawiamy – mówi chełmianin.
Pan Henryk przyznaje, że nie jest to największa z pelergonii, jaką udało mu się wyhodować – największa mierzyła 2,80 m. Jak mówi, nie stosuje żadnych gotowych odżywek do roślin, co najwyżej kompost, na zimę chowa kwiat do pomieszczenia, a na wiosnę przesadza. (w)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS