Fałszywe artykuły reklamujące szybki zarobek na kryptowalutach wykorzystują nazwę Banku Pekao. Instytucja ostrzega, że nie ma nic wspólnego z takimi schematami, a linki zawarte w wiadomościach mogą okazać się niebezpieczne.
Kolejny bank ostrzega swoich klientów przed wiadomościami udającymi artykuły o inwestowaniu w kryptowaluty. Tydzień temu podobny komunikat opublikował mBank. – Oszuści wykorzystują media społecznościowe, aby rozpowszechnić fałszywe informacje (…) bezprawnie posługują się wizerunkiem znanych osób, celebrytów, sportowców, ludzi sukcesu, aby rozwiać wątpliwości co do wiarygodności inwestycji – wskazywała instytucja.
Oszuści zdecydowali tym razem podeprzeć się reputacją Banku Pekao. W fałszywych wiadomościach informują o rzekomym zaangażowaniu jednego z największych polskich banków w system typu „get rich quickly” oparty na kryptowalutach.
„Stanowczo zaprzeczamy tym doniesieniom. Podkreślamy, że Bank Pekao S.A. nie ma nic wspólnego z tego typu rozwiązaniami. Korzystanie z linków umieszczonych w tego typu artykułach może prowadzić do utraty środków lub infekcji Państwa urządzeń” – informuje bank w datowanym na 5 lutego 2020 r. komunikacie.
Kryptowaluty są w tego rodzaju wyłudzeniach tylko słowem-haczykiem, kojarzą się z możliwościami spekulacji i szybkiego zarobku. Przestępcy wykorzystując nośne hasło liczą na przyciągnięcie uwagi potencjalnych ofiar. Podobną rolę pełniły we wcześniejszych kampaniach nazwiska znanych gwiazd sportu lub show businessu.
MK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS