Wspólne śledztwo polskich i niemieckich dziennikarzy pozwoliło ustalić dwie kolejne ofiary inwigilacji systemem Pegasus. W ramach międzynarodowego śledztwa „Pegasus Project” stwierdzono, iż w 2019 roku polskie służby specjalne wzięły na cel telefony asystentki oraz ojca Krzysztofa Brejzy, ówczesnego szefa kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Magdalena Łośko obecnie jest posłanką tej partii, Ryszard Brejza to prezydent Inowrocławia.
Do tej pory ataki Pegasusem dotyczyły telefonów z systemem operacyjnym iOS. Dwa nowe przypadki to urządzenia z Androidem, które namierzyć można dopiero po odnalezieniu wiadomości SMS, których użyto do instalacji złośliwego oprogramowania szpiegującego. Technicy Amnesty International dotarli do 14 takich SMS-ów, udających komunikaty od sieci handlowej, firmy energetycznej czy operatora autostrady. Dołączone do nich linki pozwalały na zainfekowanie urządzeń Łośko i Brejzy.
Jak podaje „Wyborcza”, telefon Magdaleny Łośko atakowano przynajmniej czterokrotnie w kwietniu 2019 roku. U Ryszarda Brejzy znaleziono aż 10 takich SMS-ów. – Widać podobieństwa z innymi wykrytymi przez nas w przeszłości atakami Pegasusa – podkreślał Donncha O`Cearbhaill z laboratorium Amnesty Tech. Namierzone domeny internetowe prowadziły do wyglądających zwyczajnie stron internetowych. Obecnie żadna z nich już nie istnieje.
– Te SMS-y opisują rzeczywiście to, czym się zajmowałem i interesowałem w tamtym czasie – podkreślał Ryszard Brejza. Mówił, iż wiadomość od opera autostrady dotyczyła faktycznie trasy, którą poruszał się on oraz jego syn. Podobnie Magdalena Łośko otrzymała wiadomość rzekomo od sklepu, w którym miała nawet kartę lojalnościową. Posłanka otrzymała na przykład link z domeną bit.ly, który udawał wiadomość od jej operatora komórkowego.
Bosacki i Żaryn komentują nowe doniesienia ws. Pegasusa
– To niezwykle ważne informacje dla odkrycia prawdy o atakach służb PiS na polskich obywateli. Będą badane przez naszą komisję i potwierdzają jeszcze mocniej, że w tej sprawie powinna powstać komisja śledcza w Sejmie – podsumował doniesienia dziennikarzy senator Marcin Bosacki, szef komisji Senatu, która bada inwigilację Pegasusem. Komentując tę samą kwestię, rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn odmówił komentarza. – Zarzuty dotyczące wykorzystywania pracy operacyjnej do celów politycznych są nieprawdziwe – stwierdził.
Czytaj też:
Romanowi Giertychowi puściły nerwy po wywiadzie Kaczyńskiego. „Bezczelny draniu, satrapo!”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS