A A+ A++

Renata Wrzosek, prokurator rejonowa, czerwiec-sierpień 2021 roku. Roman Giertych, adwokat, wrzesień-grudzień 2019 roku. Krzysztof Brejza, senator Koalicji Obywatelskiej, kwiecień-październik 2019 roku. To trzy najgłośniejsze nazwiska, o których w ostatnich tygodniach dowiedzieliśmy się, że były inwigilowane przy pomocy oprogramowania szpiegującego Pegasus.

Nazwiska najgłośniejsze, ale wcale nie jest powiedziane, że jedyne.

W lipcu ubiegłego roku siedemnaście redakcji z całego świata opublikowało wyniki wspólnego dziennikarskiego śledztwa. Dziennikarze przeanalizowali bazę danych ponad 50 tys. numerów telefonów, które klienci izraelskiego koncernu technologicznego NSO Group – to on stworzył i obsługuje oprogramowanie Pegasus – mogli inwigilować.

Wyniki śledztwa były zatrważające. Na liście znajdowały się numery co najmniej 600 polityków, 180 dziennikarzy (m.in. korespondentów zagranicznych CNN, Associated Press, Reutersa czy „The Wall Street Journal”) i 85 działaczy na rzecz praw człowieka.

W Polsce najszerszym echem odbiły się jednak informacje, które pod koniec 2021 roku pozyskali badacze z Citizen Lab. To interdyscyplinarny ośrodek badawczy w Munk School of Global Affairs & Public Policy na Uniwersytecie w Toronto. Wchodzący w jego skład eksperci specjalizują się w monitorowaniu i analizowaniu cybernadzoru, cyberszpiegostwa i technologii inwigilacji.

To dzięki ich pracy polska opinia publiczna dowiedziała się o inwigilacji prokurator Wrzosek, mecenasa Giertycha i senatora Brejzy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDowieziemy sushi do Twojej firmy [ZABAWA w RADIU JURA]
Następny artykułPodgórska i Szczecińska w zespole Kross Orlen