A A+ A++

Do resocjalizacji nie potrzeba więzienia – przekonuje adwokatka wychowawcy z katolickiego przedszkola. Jeśli pedofil sam się zresocjalizował, to dlaczego w sądzie atakował ofiarę?

37-letni Mikołaj T., niedoszły ksiądz, potem wychowawca w katolickim przedszkolu w Lesznie, walczy przed poznańskim sądem o złagodzenie wyroku. W czwartek, 1 grudnia zasiadł w sali rozpraw naprzeciwko ofiary. Miał okazję przeprosić – nie skorzystał.

Historię pedofila, który osaczył młodego chłopca i jego rodzinę, opisaliśmy w reportażu we wrześniu 2021 roku. Poznali się kilkanaście lat temu na rekolekcjach dla rodzin katolickich. Niedoszły ksiądz jeździł z rodziną na wakacje, a czasem pod nieobecność rodziców zajmował się też dziećmi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd 1 grudnia zmiany dla emerytów. Można stracić świadczenie
Następny artykułSukces pizzerii z Gliwic. Trafili do przewodnika z najlepszymi