Pechowa porażka Iskierek w Lesku 

Trzy punkty w dwóch pierwszych meczach rundy rewanżowej wywalczyły trzecioligowe piłkarki Iskry. Kolejnym rywalem drużyny z Brzezinki będzie ekipa KSZO.

Podopieczne Patryka Wronki, który na stanowisku trenera zastąpił Roberta Mioduszewskiego, rozpoczęły piłkarską wiosnę od zwycięstwa na własnym terenie nad Pogorzanką Pogorzyce 2:0. Pierwszego ligowego gola w 2024 roku strzeliła dla KKPN Iskry Wiktoria Gzela, a drugi padł po samobójczym trafieniu.

W drugiej serii rundy rewanżowej drużyna z ulicy Sportowej pojechała do Leska na spotkanie z miejscową Sanovią. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, za to po zmianie stron piłka aż siedem razy lądowała w siatce.

Sanovia objęła prowadzenie po rzucie karnym, a Iskierki niestety zmarnowały podobną okazję. To się zemściło i zespół gospodarzy podwyższył na 2:0. Ambitne brzezinianki zdołały jednak doprowadzić do stanu 2:3, po dwóch golach Wiktorii Gzeli i jednym Karoliny Chrapkiewicz.

Wydawało się, że mają już mecz pod kontrolą, ale to jednak Sanovia zgarnęła pełną pulę. Gospodynie zwyciężyły ostatecznie 4:3, zdobywając decydującego gola w piątej z doliczonych minut.

Teraz przed KKPN Iskrą spotkanie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę w Brzezince. Początek zaplanowano na 12.30.