A A+ A++

Trzy zwycięstwa z rzędu, realna szansa na włączenie się do walki o fazę play-off i kolejna seria kontuzji, która storpedowała nasze przygotowania do meczu z Rawplplug Sokołem Łańcut oraz najprawdopodobniej kolejnych spotkań. Rzut Januarego Sobczaka z dystansu zapewnił drużynie zwycięstwo we Wrocławiu nad prowadzącym w tabeli liderem WKK. Radość nie trwała jednak długo. Jeszcze w… Czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodpalili tiry. Policja szuka świadków
Następny artykułMieszkaniec Masłowa podrabiał recepty