A A+ A++

Koszykarki CCC Polkowice przegrały z Carolo Basket 82:84 (17:24, 22:24, 22:17, 21:19) w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Europy. Rewanż zostanie rozegrany 26 lutego we Francji.

Przed meczem prezes klubu z Polkowic Wiesław Kozdroń w rozmowie z PAP przyznał, że czeka ich bardzo trudny pojedynek. I już pierwsze minuty pokazały, że szef CCC się nie pomylił, bo przyjezdne bardzo szybko wyszły na prowadzenie 6:0.

W kolejnych fragmentach grająca szybką i ofensywną koszykówkę drużyna z Francji nadal dominowała i na dwie minuty przed końcem kwarty po dwóch osobistych Djene Diawary prowadziła już 24:10. Od tego momentu do końca tej części spotkania punktowały już jednak tylko mistrzynie Polski, co pokazało, że stać je na nawiązanie walki z rywalkami.

Na początku drugiej kwarty przyjezdne ponownie, jako pierwsze zapunktowały (17:28), ale później spotkanie się wyrównało i przewaga przyjezdnej ekipy nie rosła. W trzeciej odsłonie spotkania sytuacja dla CCC zrobiła się jeszcze lepsza, bo zaczęły odrabiać straty.

Wynikało to przede wszystkim z lepszej obrony, ale też skuteczności. Carolo prowadziło w pewnym momencie 50:39, ale kolejne minuty należały zdecydowanie do polskiej ekipy i po trafieniu Danielle Marie Robinson zrobiło się 55:52. Do remisu nie udało się doprowadzić, ale przed ostatnią kwartą CCC traciło tylko cztery punkty (61:65).

Zaraz po wznowieniu gry dwa punkty dorzuciła Robinson i było 63:65. Przez kolejne pięć minut podopieczne trenera Marosa Kovacika nie potrafiły jednak trafić do kosza z nawet z czystych pozycji. Fatalną serię przerwała dopiero Maria Conde, ale wtedy było już 65:75.

Wydawało się, że emocji już w Polkowicach nie będzie, ale wtedy CCC rzuciło się w szaleńczy pościg. Grało szybciej, rywalki nie potrafiły skutecznie ustawiać obrony i przewaga malała. Po trafieniu Moniki Naczk za trzy punkty na pół minuty przed końcem spotkania zrobiło się 82:84. Rywalki miały piłkę, ale popełniły błąd i ostatnia akcja należała do Polek. Conde miała szansę doprowadzić do remisu, lecz się pomyliła.

Carolo do rewanżu na własnym boisku przystąpi z dwoma punktami zaliczki, ale CCC pokazało, że stać je na nawiązania walki z wyżej notowanymi rywalkami.

CCC Polkowice – Carolo Basket 82:84 (17:24, 22:24, 22:17, 21:19)

CCC Polkowice: Danielle Marie Robinson 23, Artemis Spanou 20, Maria Conde 17, Monika Naczk 6, Regina Palusna 6, Lauren Mansfield 4, Denesha Stallworth 4, Weronika Gajda 2, Klaudia Niedźwiedzka 0.

Carolo Basket: Evelyn Akhator 23, Endene Miyem 15, Shae Marie Kelley 13, Kim Mestdaght 12, Amel Bouderra 9, Djene Diawara 6, Giorgia Sottona 4, Sara Chevaugeon 2, Janelle Illona Salaun 0.

Zobacz więcej informacji o koszykówce

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTegoroczne bolidy najszybsze w historii?
Następny artykuł“Cztery wesela”. Panna młoda musiała opuścić program w ostatniej chwili! “Próbowałam wszystko zmienić”