A A+ A++

Nie możemy pojawić się na umówionej wizycie lekarskiej? Odwołajmy ją telefonując do rejestracji, wysyłając maila czy zaznaczając odpowiednią opcję w aplikacji. To nie jest skomplikowane. Gdy tego nie zrobimy – skomplikujemy życie innym pacjentom i medykom. Prawda powtarzana od dawna, ale wciąż do wielu nie dociera. Czy zmieni to trzecia edycja kampanii ODWOŁUJE #NIEBLOKUJE?

Za nami już dwie edycje kampanii #ODWOŁUJE #NIEBLOKUJE, olbrzymi wzrost świadomości społecznej, olbrzymi wzrost świadomości w firmach, które rzeczywiście zaczęły wprowadzać fajne rozwiązania propacjenckie, aby właśnie pacjenci nie zapominali. Naszą rolą jest dalsze edukowanie – wyjaśnia w rozmowie z politykazdrowotna.com Paweł Walicki, prezes zarządu Centrum Medyczne CMP podczas Akademii Managera Ochrony Zdrowia, konferencji zorganizowanej przez Medidesk już po raz dziewiąty. 

Już pierwsza odsłona kampanii sprawiła, że odsetek nieodwołanych wizyt w placówkach, które przyłączyły się do tej akcji, spadł o co najmniej kilkanaście procent. W drugiej edycji nacisk położony został przede wszystkim na edukowanie pacjentów na temat skali problemu – wynoszącej nawet kilkanaście milionów wizyt rocznie – oraz szukanie rozwiązań systemowych i technologicznych ułatwiających odwoływanie wizyt.

Jak wynika z badania przeprowadzonego na potrzeby kampanii przez Fundację MY PACJENCI, świadomość skali problemu nieodwołanych wizyt jest nadal zbyt mała: 53 procent badanych szacuje ją na maksymalnie na 100 tysięcy wizyt rocznie, tylko nieco ponad 4 procent wskazuje na liczbę powyżej 10 milionów. Aż 78 procent badanych uważa jednak, że brak odwoływania wizyt lekarskich przez pacjentów to ważny temat dla sprawnego funkcjonowania ochrony zdrowia. Wśród preferowanych rozwiązań ułatwiających odwołanie wizyty, pacjenci najczęściej wskazują na esemesy z przychodni z prośbą o potwierdzenie obecności.

Ze strony placówek medycznych najczęściej padają stwierdzenia o realnym określeniu skali problemu wizyt, na których pacjenci się nie pojawili. Szacunki Ministerstwa Zdrowia z 2019 roku mówią o 17 milionach takich wizyt rocznie, ale przedstawiciele najważniejszych placówek i podmiotów zgodnie twierdzą, że to wartość niedoszacowana.

W najbliższej kampanii, już we wrześniu 2024 roku, będziemy starali się pokazać jak najwięcej przykładów europejskich. Badamy opinie pacjenckie jeśli chodzi m.in. o tzw. koszykowe. Analizujemy, jak do tego podejdą Polacy: czy lepiej kijem, czy jednak lepiej marchewką. Wiemy, że musi się to odbyć z poszanowaniem różnych sytuacji życiowych przy naprawdę rozbudowanej, porządnej świadomości społecznej. Były już w Polsce fajne projekty, które – wprowadzane bez tej świadomości społecznej – padły. Nasza rola jest edukacyjna, rola strony rządowej to rola regulacyjna. Na pewno będziemy zabiegać o to, aby jakieś rozwiązania powstały: czy to będą rozwiązania promujące dobre zachowania czy też rozwiązania wprowadzające opłaty np. koszyczkowe czy wprowadzające wzrost składki zdrowotnej to powinny być przedmiotem dyskusji, która na pewno przed nami. W trzeciej edycji kampanii na pewno będziemy nadal edukować, ale także rozmawiać o nowych możliwościach już we wrześniu 2024 roku – zapowiedział w rozmowie z politykazdrowotna.com Paweł Walicki, prezes zarządu Centrum Medyczne CMP.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSulęcińskie przedszkolaki w Gorzowskim Ośrodku Technologicznym
Następny artykułHuawei MatePad 11.5”S oraz MatePad SE 11” – nowe tablety w ofercie producenta. Obsługa rysików i promocyjne oferty na start