Paula Badosa oceniła swój występ na US Open przeciwko Emmie Navarro jako „kompletną katastrofę”, przyznając jednocześnie, że czuła się tam „dziwnie” i że były momenty, w których chciała opuścić kort. Grając w swoim pierwszym ćwierćfinale US Open i mając szansę na swój dziewiczy półfinał Wielkiego Szlema, 26-letnia Hiszpanka wydawała się być przytłoczona presją i emocjami, gdy 13. rozstawiona Amerykanka wygrała 6-2 7-5.
W ciągu zaledwie godziny i 12 minut gry była nr 2 na świecie popełniła oszałamiające 35 niewymuszonych błędów, zbierając zaledwie 10 zwycięzców. Ogólnie rzecz biorąc, było to dalekie od występu, którego potrzebowała, aby wygrać ćwierćfinałowy mecz Slamu z zawodniczką, która ma przełomowy sezon w Tour.
„Jestem bardzo rozczarowana moim dzisiejszym poziomem. Myślę, że grała naprawdę dobrze i dobrze radziła sobie z sytuacją, a ja byłam totalną katastrofą” – powiedziała Badosa w pomeczowej rozmowie prasowej.
Badosa przyznaje, że nie była w formie psychicznej
Po tym, jak w pierwszym secie Badosa dwukrotnie straciła swój serwis, na początku drugiego seta odbiła się od dna i wyszła na prowadzenie 5:1. Ale potem w niewytłumaczalny sposób wyłączyła się na resztę meczu, a Navarro wygrała kolejne sześć gemów, aby obalić duży deficyt w drugim secie i zakończyć zwycięstwo w setach.
„Po prostu weszłam na kort i poczułam się dziwnie. Byłam zaskoczona samą sobą, ponieważ normalnie lubię grać w takie rzeczy, ale myślę, że to nie wina kortu. Bardziej chodziło o rundę i to, że czasami jestem tak blisko, tak daleko, ale jednocześnie tak blisko i na dobrym poziomie. Umysłowi bardzo trudno jest pozostać w teraźniejszości. Myślę, że mój umysł był wszędzie poza teraźniejszością” – wyznał 26-latek.
Czterokrotna mistrzyni WTA przyznała również, że nawet gdy miała dużą przewagę w drugim secie, nie czuła się, jakby kontrolowała sytuację.
„Nigdy nie miałam rozpędu w tym meczu. Rozegrałam cztery lub pięć gemów w porządku. Było 5:1, ale nigdy nie czułam się na korcie. Nie czułam się dobrze serwując, grając dobrze z linii końcowej. To moja najmocniejsza strona” – powiedział Badosa.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS